nt_logo

Polityk PiS wyjaśnił, kto nie bierze pomocy socjalnej. "Honorowi Polacy"

Alan Wysocki

05 sierpnia 2022, 07:38 · 2 minuty czytania
Sejm przegłosował ustawę o dodatku węglowym. Teraz zajął się nią Senat. W trakcie debaty nad inicjatywą rządu głos zabrał senator Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Bogucki wyjaśnił, dlaczego nie zgłosi się po 3 tysiące złotych na ogrzanie polskich gospodarstw. Polityk wspomniał o "honorowych Polakach".


Polityk PiS wyjaśnił, kto nie bierze pomocy socjalnej. "Honorowi Polacy"

Alan Wysocki
05 sierpnia 2022, 07:38 • 1 minuta czytania
Sejm przegłosował ustawę o dodatku węglowym. Teraz zajął się nią Senat. W trakcie debaty nad inicjatywą rządu głos zabrał senator Prawa i Sprawiedliwości. Jacek Bogucki wyjaśnił, dlaczego nie zgłosi się po 3 tysiące złotych na ogrzanie polskich gospodarstw. Polityk wspomniał o "honorowych Polakach".
Senat. Spór o dodatek węglowy. Polityk PiS Jacek Bogucki mówi o "honorowych Polakach" Fot. Michał Woźniak / East News
  • Dodatek węglowy dla wszystkich czy tylko dla osób korzystających z "kopciuchów"? To pytanie wywołało spór podczas ostatnich obrad Senatu
  • W trakcie wymiany zdań na mównicę wyszedł Jacek Bogucki. Polityk PiS, powiedział, że nie weźmie pieniędzy od rządu, choć ma taką możliwość
  • – Honorowy Polak po pomoc socjalną nie idzie – rzucił z mównicy

Polityk PiS "wyjaśnia", kto nie korzysta z pomocy socjalnej. Mówi o "honorowych Polakach"

Jak wielokrotnie informowaliśmy, rząd chce wypłacić jednorazowy dodatek dla każdego gospodarstwa, które jest ogrzewane węglem. W trakcie prac Senatu złożono poprawkę, według której dodatkowe środki finansowe mogłyby uzyskać wszystkie gospodarstwa domowe bez względu na źródła ogrzewania.

Portal Inn:Poland wyliczył jednak, że bez względu na złożone poprawki, 3 tysiące złotych będzie niewielkim, jeśli nie żadnym wsparciem dla Polek i Polaków. Za takie pieniądze można bowiem kupić śladową ilość wciąż drożejącego surowca.

Nie brakuje bowiem składów węgla, gdzie za zaledwie tonę już trzeba zapłacić 2-3 tysiące złotych. W Polsce można znaleźć miejsca, gdzie cena przekroczyła już nawet próg 3 tysięcy złotych za tonę.

Powodem senackiej poprawki jest jednak trwająca od kilku lat akcja wymiany "kopciuchów". Osoby, które skorzystały z dofinansowania i zrezygnowały z pieców na węgiel oraz opał, zostałyby z niczym. Politycy chcą też obniżenia podatku VAT dla oleju opałowego, peletu i gazu LPG do ogrzewania.

Awantura w Senacie o dodatek węglowy. "Nie zgłoszę się po te trzy tysiące"

– W Polsce jest 15 590 000 gospodarstw domowych. Z węgla korzysta około trzech milionów. Co chcecie powiedzieć pozostałym ponad 12 milionom gospodarstw domowych? – zauważył podczas debaty w Senacie Krzysztof Kwiatkowski (niezrzeszony).

Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej nie zdecydowali się jednak na wprowadzenie ograniczeń dochodowych. Nieco inne spojrzenie na sprawę ma Lewica, która proponuje wprowadzenie progu dochodowego w wysokości 4 tysięcy złotych na osobę.

W ten sposób, bez względu na źródło ogrzewania, wsparcie trafiałoby do wszystkich osób, które naprawdę potrzebują pomocy.

Co ciekawe, w trakcie dyskusji głos zabrał Jacek Bogucki. Senator Prawa i Sprawiedliwości otwarcie przyznał, że i jego obejmie dodatek węglowy, choć nie zamierza się po niego zgłaszać. Dlaczego? Bo jest "honorowy".

– Nie zgłoszę się po te trzy tysiące. Każdy honorowy Polak, który nie ma potrzeb tego typu, po pomoc socjalną nie idzie – zapewnił z mównicy senackiej – To jest pomoc parasocjalna. Nikt normalny nie powinien wyciągać ręki – dodał.

Nie są to słowa szeregowego senatora PiS. Bogucki przez 14 lat, do 2019 roku, zasiadał w Sejmie. Od 2015 do 2018 roku był sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.