nt_logo

"Nieobyczajne wybryki" pięciu mężczyzn na oczach plażowiczów. Interweniowała policja

redakcja naTemat

05 sierpnia 2022, 07:26 · 2 minuty czytania
Działo się aż tak, że plażowicze nie wytrzymali i wezwali policję. Do interwencji skierowano też Straż Graniczną. Powodem były "nieobyczajne wybryki" na jachcie na Bałtyku tuż przy plaży w Świnoujściu. Zachodniopomorscy policjanci informują, że w tych "wybrykach" uczestniczyło pięciu mężczyzn. Wszyscy zostali ukarani.


"Nieobyczajne wybryki" pięciu mężczyzn na oczach plażowiczów. Interweniowała policja

redakcja naTemat
05 sierpnia 2022, 07:26 • 1 minuta czytania
Działo się aż tak, że plażowicze nie wytrzymali i wezwali policję. Do interwencji skierowano też Straż Graniczną. Powodem były "nieobyczajne wybryki" na jachcie na Bałtyku tuż przy plaży w Świnoujściu. Zachodniopomorscy policjanci informują, że w tych "wybrykach" uczestniczyło pięciu mężczyzn. Wszyscy zostali ukarani.
Nieobyczajny wybryk przy brzegu Bałtyku z udziałem pięciu mężczyzn – informuje w komunikacie świnoujska policja Fot. Komenda Miejska Policji w Świnoujściu
  • Nietypowa akcja policji i Straży Granicznej w Świnoujściu. O interwencję poprosili plażowicze oburzeni tym, co działo się na jachcie kilkadziesiąt metrów od brzegu
  • Jak podaje świnoujska policja, na pokładzie jednostki pięciu mężczyzn dopuszczało się "nieobyczajnych wybryków"
  • "Świetna współpraca służb pozwoliła na błyskawiczną reakcję, ustalenie i ukaranie sprawców wykroczeń" – czytamy w komunikacie KMP Świnoujście

To była bardzo niecodzienna akcja. W Świnoujściu policja wraz ze Strażą Graniczną musiały podjąć interwencję, bo służby zaalarmowali oburzeni plażowicze. Wypoczywający nad brzegiem morza przekazali informację o grupie mężczyzn, którzy na jachcie na oczach setek ludzi mieli się dopuszczać "nieobyczajnego zachowania".

Całą sytuację lakonicznie opisuje st. sierż. Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu. Wydarzenia te rozegrały się we wtorek. Akcję podjęto przy współpracy ze strażnikami granicznymi z Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Świnoujściu. Jak czytamy w komunikacie, pięciu mężczyzn "nieobyczajnych wybryków" miało się dopuszczać "na jednostce pływającej kilkadziesiąt metrów od brzegu".

Policjanci wraz ze strażnikami granicznymi przy wykorzystaniu jednostki pływającej straży granicznej udali się do zakotwiczonego jachtu, na którym zaledwie kilkadziesiąt metrów od plaży, piątka mężczyzn miała popełniać wykroczenia polegające na publicznym dopuszczaniu się do nieobyczajnych wybryków.st. sierż. Kamil ZwierzchowskiKomenda Miejska Policji w Świnoujściu

Policja nie wyjaśnia, na czym miały polegać "nieobyczajne wybryki". Prawnicy jako przykłady takich czynów z Kodeksu wykroczeń wymieniają m.in. załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym, obnażanie się w miejscu publicznym czy też odbywanie stosunku seksualnego w miejscu publicznym, na oczach osób postronnych.

Czytaj także: Seks w środku miasta. Parę w miłosnym uniesieniu nagrano w samym centrum Katowic

"Świetna współpraca służb pozwoliła na błyskawiczną reakcję, ustalenie i ukaranie sprawców wykroczeń mandatami gotówkowymi. Policjanci wystawili łącznie pięć mandatów z najwyższą karą przewidzianą za tego typu wykroczenie" – czytamy w komunikacie świnoujskich mundurowych.

Bliższych informacji brak. Dziennik "Fakt" podaje jedynie, powołując się na swoje nieoficjalne źródła, że pięciu ukaranych mężczyzn to obcokrajowcy.

Znowelizowany Kodeks wykroczeń w art. 140. stwierdza: "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.