W lipcu odbyły się pikniki promujące Centralny Port Komunikacyjny. Za ich organizację odpowiadał Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK. Zdecydował, że imprezy nie odbędą się tam, gdzie ma powstać port, ale w miejscowościach ze swojego okręgu wyborczego, które znajdują się 400 km dalej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Agnieszka Pomaska zapytała o pikniki CPK w okręgu wyborczym Marcina Horały
Zdaniem posłanki KO wiceminister promował się za publiczne pieniądze pod pretekstem flagowej inwestycji PiS
Polityk tłumaczy, że CPK da korzyści dla obywateli z różnych stron Polski i odrzuca zarzut o przedwyborczym promowaniu się
Dwie imprezy odbyły się w Bolszewie i Krokowej. Czyli w gdyńsko-słupskim okręgu wyborczym, z którego Marcin Horałazostał wybrany do Sejmuz listPrawa i Sprawiedliwości.
W trakcie pikników, za które odpowiadał wiceminister funduszy i polityki regionalnej oraz pełnomocnik rządu ds. CPK, na gości czekało wiele atrakcji, w tym koncert disco polo.
Posłanka pyta ministra o pikniki CPK
Co ciekawe, obie miejscowości są oddalone od miejsca, gdzie ma powstać Centralny Port Komunikacyjny, i to sporo – bo o ponad 400 km. Ponadto nie przebiega przez te tereny planowana trasa kolejowa z Gdyni do Lęborka. Wójt Krokowej Adam Śliwicki z PiS w rozmowie z Radiem ZET poinformował, że gmina udostępniła teren, a imprezę sfinansował CPK.
Tę sprawę poruszyła w swojej interpretacji Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiejz Pomorza. Chciała się dowiedzieć, jaki był cel organizowania i finansowania takich imprez kilkaset kilometrów od miejsca planowanej przez rząd PiS inwestycji.
Horała odpowiedział na interpelację. Jak stwierdził, CPK przyniesie korzyści dla obywateli z różnych części Polski. A co z kampanią wyborczą? Odparł, że nie jest pewien, czy i z jakiego okręgu będzie kandydować w następnych wyborach.
Koszty? Odpowiedzi nie ma
Posłanka Pomaska zapytała też o koszty publicznych pikników, ale wiceminister PiS uznał, że tego pytania w ogóle nie było. Wspomniał natomiast o korzystaniu z lotnisk niepołożonych w najbliższym sąsiedztwie.
"Proszę również o rozważenie okoliczności, że z lotnisk nie korzystają wyłącznie ludzie mieszkający w ich bezpośrednim sąsiedztwie, np. z lotniska Chopina na Okęciu korzystają również osoby niemieszkające w dzielnicy Ursynów, a nawet mieszkający poza Warszawą" – oznajmił.
I dodał: "Warto również zauważyć, iż CPK odpowiada za budowę nie tylko lotniska, ale całego nowego systemu transportowego Polski, a jednym z podstawowych założeń programu jest osiągnięcie sytuacji, w której wszyscy Polacy będą mieli czynną stację kolejową w zasięgu do 30 minut dojazdu od swojego miejsca zamieszkania".
"Obie miejscowości leżą na terenie okręgu wyborczego Pana Ministra Horały. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności trudno nie odnieść wrażenia, że finansowany z publicznych pieniędzy piknik był elementem kampanii wyborczej ministra i rządu PiS".
Agnieszka Pomaska
"Nawiązując do wyliczeń kilometrów odległości od lokalizacji lotniska budowanego w ramach CPK oraz sugestii związanych z okręgami wyborczymi, chciałbym uprzejmie zwrócić uwagę Pani poseł, że pikniki w ramach akcji #KierunekCPK organizowane są w całym kraju, w miejscach leżących w wielu różnych okręgach wyborczych. Proszę również o nie przesądzanie za mnie, czy w ogóle i z jakiego okręgu wyborczego będę kandydował w najbliższych wyborach".