HBO Max szaleje – z platformy usunięto prawie 40 tytułów, w tym produkcji oryginalnych HBO oraz wiele kreskówek Cartoon Network. Oto pełna lista tytułów, których już nie zobaczycie na HBO Max.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Włodarze HBO Max przez fuzję Warner Bros. z Discovery zaczęli podejmować zaskakujące decyzje.
Z platformy właśnie zniknęło prawie 40 tytułów, w tym produkcje oryginalne HBO i animacje Cartoon Network.
Co usunięto z HBO Max w sierpniu?
Fuzja Warner Bros. i Discovery
W marcu tego roku doszło do fuzji Warner Bros. z Discovery. W związku z tym podejmowane są decyzje umotywowane finansowe, które jednak z perspektywy widzów wyglądają często zaskakująco. Na początku sierpnia gruchnęła wiadomość, że skończony film "Batgirl"został anulowany.
"Decyzja o niewyświetlaniu 'Batgirl' odzwierciedla strategiczną zmianę naszego przywództwa w odniesieniu do uniwersum DC i HBO Max. Leslie Grace jest niezwykle utalentowaną aktorką i ta decyzja nie jest związana z jej występem. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni twórcom filmów 'Batgirl' i "Scoob!: Holiday Haunt" (również skasowanego filmu o Scooby Doo z Markiem Hamillem - red.) oraz ich obsadom. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znów będziemy ze wszystkimi współpracować" – powiedział rzecznik prasowy Warner Bros. Picture.
Teraz okazuje się, że z HBO Max (której oryginalnym właścicielem jest Warner Bros.) zniknęło prawie 40 tytułów, w tym produkcji oryginalnych i animacji Cartoon Network. Rzecznik Warner Bros. Discovery potwierdził, że decyzja ta uzasadniona jest tym, że platformy HBO Max i Discovery+ (serwis dostępny w USA) mają wkrótce zostać połączone.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.