W Radiu Zet istotne przetasowania. Bogdan Rymanowski zastąpi Beatę Lubecką w prowadzeniu porannych wywiadów. Dziennikarkę zaś będziemy mogli usłyszeć już poza radiowym prime time – dopiero po godzinie 17. W mediach społecznościowych zawrzało, bowiem nie wszyscy są przekonani co do słuszności decyzji władz rozgłośni.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Poranne rozmowy Radia Zet są najlepiej słuchanym i jednym z bardziej opiniotwórczych programów stacji
Od września za nadawanie tonu i narracji w wywiadach z politykami odpowiadać będzie Bogdan Rymanowski
"Dziękuje, że ostrzegacie. Nie skorzystam" – czytamy w komentarzach
Bogdan Rymanowski zastąpi Beatę Lubecką. W sieci wrze
"Już od poniedziałku do redakcji Radia Zet dołącza Bogdan Rymanowski, który poprowadzi poranne wydania 'Gość Radia Zet' - flagową audycję publicystyczną stacji. Beata Lubecka zostanie gospodynią popołudniowego 'Gościa Radia ZET'" –czytamy w komunikacie stacji.
Chwilę po publikacji wpisu na ostrą krytykę pozwolił sobie felietonista Aleksander Twardowski. "Dziękuje, że ostrzegacie. Nie skorzystam. Propisowski antyszczepionkowiec? Z mojej strony pas" – stwierdził.
"Czyli w najważniejszym paśmie porannym mamy Mazurka w RMF FM, Piaseckiego w TVN24 i Rymanowskiego w Radiu Zet. Oprócz tego całe media rządowe obstawione przez PIS" – narzekał.
"Ile dostaliście od PiS, by się pozbyć Lubeckiej", "Naprawdę dążycie do tego, aby ludzi zniechęcić do słuchania was?", "Było miło, ale tego już za wiele", "Ja się pożegnam, tak jak wcześniej z RMFem" – pisali kolejni uczestnicy dyskusji.
Wielkie przetasowania w mediach zawsze mają miejsce tuż przed wrześniem. Wczoraj ogłoszono poważne zmiany w składach prowadzących programów TVN. Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński zostali twarzami "Dzień dobry TVN". Ta decyzja również wywołała niemałe emocje.
Kontrowersje wokół Bogdana Rymanowskiego
W tym przypadku jednak mowa o programie stricte politycznym. Bogdan Rymanowski zaś zaczął budzić pierwsze kontrowersje jeszcze przed odejściem z TVN. Krytykowano go już jako prowadzącego "Kawy na ławę" za przyjmowanie w programie głównie mężczyzn.
Do Polsatu przeszedł w 2018 roku, tłumacząc swoją decyzję potrzebą znalezienia dla siebie nowej formuły. –W TVN czułem się jak zawodnik, który wchodzi na boisko na kilkanaście minut, choć czuje się na siłach, by zagrać cały mecz. Władze Polsatu mi to zagwarantowały – powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
To właśnie w Polsacie pod adresem prowadzącego zaczęto kierować coraz to liczniejsze zarzuty. Jednym z nich było zaproszenie do programu przeciwniczki szczepień przeciwko COVID-19, dr Katarzyny Katkowskiej.
Sprawę zgłoszono do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jednak ta nie dopatrzyła się naruszeń w samym warsztacie dziennikarskim Rymanowskiego.
Jednego Rymanowskiemu odmówić nie można – doświadczenia. Dziennikarz w mediach pracuje od 1997 roku, był m.in. dziennikarzem RMF FM, Radia Plus czy TVP. W TVN i TVN24 występował w roli prowadzącego "Fakty" oraz programy "24 godziny" i "Rozmowy Rymanowskiego".