Reklama.
Wyobraź sobie, że wracasz właśnie z pracy i z mediów dowiadujesz się, że jesteś sprawcą masakry w szkole podstawowej, w której zginęło 26 osób. Jakby tego było mało podobno nie żyjesz. Przerażające? To właśnie spotkało Amerykanina Ryana Lanzę, którego amerykańskie media – przypadkowo – oskarżyły o zorganizowanie masakry w szkole.