Ryan Lanza został fałszywie uznany za sprawcę masakry.
Ryan Lanza został fałszywie uznany za sprawcę masakry. Fot. Facebook.com

Wyobraź sobie, że wracasz właśnie z pracy i z mediów dowiadujesz się, że jesteś sprawcą masakry w szkole podstawowej, w której zginęło 26 osób. Jakby tego było mało podobno nie żyjesz. Przerażające? To właśnie spotkało Amerykanina Ryana Lanzę, którego amerykańskie media – przypadkowo – oskarżyły o zorganizowanie masakry w szkole.

REKLAMA
Amerykański gigant telewizyjny CNN początkowo poinformował na Twitterze, że sprawcą masakry jest Ryan Lanza z Hoboken w stanie New Jersey. CNN co prawda wycofało się z tej informacji, ale trop szybko podłapały inne media i chwilę później jego zdjęcie profilowe z Facebooka mogliśmy oglądać w mediach na całym świecie.
Czytaj też: Strzelanina w szkole podstawowej w Newtown w USA. Jest wiele ofiar, wśród nich dzieci

Dowiedzieliśmy się, że to on jest psychopatycznym mordercą, który zamordował ponad 20 osób w jednej ze szkół podstawowych w USA. Nikt nie wpadł na pomysł, że wszystko może być wielką pomyłką wynikającą ze… zbieżności nazwisk.
Wystarczyło kilka chwil, by zdjęcie Ryana Lanzy obiegło świat. Jego "profilówkę" w ciągu kilkunastu minut udostępniono 15 tysięcy razy z podpisami nazywającymi go np. "psychopatycznym zabójcą dzieci".
Mężczyzna próbował ratować sytuację publikując z telefonu komórkowego statusy, w których próbował wyjaśnić całą sytuację. "To nie byłem ja, byłem w pracy", "jestem w autobusie, wracam do domu", "zamknijcie się ku*** wszyscy, to nie byłem ja" – pisał.
logo
Facebook.com
I choć ostatecznie sprawa się wyjaśniła, media jeszcze przez jakiś czas pokazywały zdjęcie niewinnego mężczyzny. Faktycznym sprawcą masakry był Adam Lanza, brat "zlinczowanego" Ryana. Policja potwierdziła, że to autystyczny 20-latek odpowiada za strzelaninę w szkole podstawowej i jednocześnie zaprzeczyła, jakoby Ryan Lanza miał coś wspólnego ze zbrodnią.