Czy Polska jest objęta przez Unię Europejską podobnymi sankcjami jak Rosja? To podczas wystąpienia na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego zasugerował Mateusz Morawiecki. Gdy o skomentowanie tej tezy poproszony został Leszek Miller, nie szczędził aktualnemu premierowi słów krytyki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O odniesienie się do tych słów we wtorkowy poranek na antenie TVN24 Konrad Piasecki poprosił Leszka Millera – premiera w czasie, gdy Polska wchodziła do UE, a dziś członka Parlamentu Europejskiego. Uzyskany komentarz był miażdżący dla aktualnego prezesa Rady Ministrów.
Leszek Miller komentuje paryskie wystąpienie premiera: Wypowiedzi, które się kwalifikują do leczenia
– Mnie trudno to komentować, bo nie jestem psychiatrą... – zaczął Miller. – Coraz częściej zauważam rozmaite wypowiedzi – nie tylko zresztą pana premira – które się kwalifikują do leczenia – powiedział polityk, gdy prowadzący poprosił o rozwinięcie wcześniejszej myśli.
Co ciekawe, Morawieckiego nie oszczędził także sam Piasecki. Dziennikarz przypomniał widzom, że premier cytował felieton Jana Rokity, który od lat jest publicystą, a nie czynnym politykiem odpowiedzialnym za polską dyplomację. – Publicyście wypada więcej, a premierowi na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego... – stwierdził wymownie.
– To, że premier sobie tutaj opowiada w Polsce, to można jeszcze machnąć ręką i powiedzieć: "wiadomo, nos premiera wydłuża się z każdym dniem". Ale opowiadać takie głupstwa – żenujące dla nas, Polaków – na dziedzińcu Pałacu Elizejskiego?! – dodał jeszcze Miller.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, prezydent Francji nie pomógł Mateuszowi Morawieckiemu w potwierdzenia słów o sankcjach rzekomo nałożonych na Polskę. Już na początku wizyty gościa znad Wisły Emmanuel Macron oddał hołd "ofiarności narodu polskiego" w obliczu wojny w Ukrainie i wywołanego nią kryzysu uchodźczego.
Przywódca V Republiki zwrócił także uwagę na wyzwania związane z kolektywną obroną m.in. polskiej granicy. – Staramy się zapobiec wszystkim zagrożeniom na wschodniej flance i chciałbym, żebyśmy mogli (...) naszą współpracę kontynuować – stwierdził.
Marcon poinformował, że z Morawieckim zamierzał przedyskutować także kwestię bezpieczeństwa energetycznego Europy. – Musimy zachować suwerenność – podkreślił francuski przywódca.
Ostatnio przeczytałam ciekawy artykuł Jana Rokity - nazwisko w Polsce wszystkim znane - który powiedział, że nie może być tak, aby w tak szczególnym czasie jak ten dzisiejszy, dwa kraje były obłożone sankcjami –Rosja i Polska, która przyjmuje miliony uchodźców!