nt_logo

Kaczyński szokuje. Chce stworzyć "armię", która będzie patrzyła na ręce komisji wyborczych

Diana Wawrzusiszyn

03 września 2022, 17:54 · 2 minuty czytania
Do wyborów parlamentarnych został jeszcze rok, ale Jarosław Kaczyński ma już konkretny plan. Chce stworzyć armię, która będzie strzegła wyborów, w każdym okręgu. – Tylko wtedy wynik będzie uczciwy. Zwycięski, mam nadzieję, albo i nie, co wtedy byłoby tragedią. Ale sprawiedliwy – powiedział prezes PiS na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Targu.


Kaczyński szokuje. Chce stworzyć "armię", która będzie patrzyła na ręce komisji wyborczych

Diana Wawrzusiszyn
03 września 2022, 17:54 • 1 minuta czytania
Do wyborów parlamentarnych został jeszcze rok, ale Jarosław Kaczyński ma już konkretny plan. Chce stworzyć armię, która będzie strzegła wyborów, w każdym okręgu. – Tylko wtedy wynik będzie uczciwy. Zwycięski, mam nadzieję, albo i nie, co wtedy byłoby tragedią. Ale sprawiedliwy – powiedział prezes PiS na spotkaniu z mieszkańcami Nowego Targu.
Jarosław Kaczyński na spotkaniu z wyborcami w Nowym Targu. Fot. Maciek Jonek/REPORTER
  • Jarosław Kaczyński po wakacyjnej przerwie wrócił do swojego objazdu po Polsce
  • W pierwszy weekend września udał się do Nowego Targu, aby spotkać się z tamtejszymi sympatykami PiS
  • Przedstawił tam swój plan na przebieg przyszłorocznych wyborów parlamentarnych

Kaczyński: musimy stworzyć armię

Jarosław Kaczyński nie próżnuje i jak przyszło na politycznego stratega wymyśla plan na kolejne wybory. Jesienią 2023 roku Prawo i Sprawiedliwość będzie starało się wywalczyć kolejną kadencję rządów. Jednak prezes PiS i inni politycy partii rządzącej zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie. Planem Jarosława Kaczyńskiego jest stworzenie całej "armii" obserwatorów wyborczych, którzy będą czuwali nad prawidłowym przebiegiem wyborów.

– Możemy sobie mówić to, czy owo. Ale przyjdą wybory i druga strona już dzisiaj zapowiada, że będzie kontrolować. A co to oznacza w ich rozumieniu – to chyba wiemy. Że ona w gruncie rzeczy żadnego innego wyniku niż ich zwycięstwo nie uzna. My musimy, poza pewnymi zmianami prawnymi, które pozwolą lepiej kontrolować wybory, musimy stworzyć armię, która będzie strzegła wyborów w każdym okręgu – powiedział Kaczyński podczas spotkania w Nowym Targu.

Wszędzie muszą być nasi ludzie

Prezes PiS zwrócił się z apelem do działaczy i zwolenników PiS, aby pomogli w realizacji jego planów i tym samym przyczynili się społeczeństwu. – Potrzebna jest armia licząca kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bo komisji wyborczych jest przeszło 20 tys. Wszędzie muszą być nasi ludzie. To jest nasze wielkie zadanie. To nie jest zadanie tylko dla partii. To musi być szerszy ruch. Proszę, by już teraz na jesieni podjąć działania, mające na celu powołanie go – zaznaczył.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego tylko takie działanie będzie gwarantem uczciwości wyborów. – Tylko wtedy wynik będzie uczciwy. Zwycięski, mam nadzieję albo i nie, co wtedy byłoby tragedią. Ale sprawiedliwy. By komisja podała to, co było wynikiem uczciwego obliczenia. Stąd ten apel na koniec mojego wystąpienia. W tej chwili wszystkie ręce na pokład – zakończył prezes PiS.

Prezes PiS wrócił na trasę

Po zakończeniu sierpniowego urlopu prezes PiS ma bardzo intensywny weekend. Zaraz po zakończeniu spotkania w Nowym Targu, Kaczyński pojechał do położonego 60 km dalej Nowego Sącza, gdzie zaplanowano kolejne spotkanie na godzinę 18.

W niedzielę Kaczyński opuści Małopolskę i uda się na Podkarpacie. Na godzinę 13 zaplanowano przemówienie w Samorządowym Centrum Kultury w Mielcu, a o godz. 16.30 w Szkole Podstawowej nr 3 im. Bohaterów Westerplatte w Stalowej Woli.