Policjanci z Gdańska zatrzymali ostatnio cztery osoby, które kradły różnego rodzaju produkty w drogeriach na terenie miasta. Szczególnie zaskakująca była jednak interwencja wobec pewnej 76-latki, która ukradła m.in. trzy wibratory i intymny olejek.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wszyscy usłyszeli już zarzuty, grozi im kara nawet 5 lat więzienia
76-latka, która kradła gadżety erotyczne, nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego to zrobiła
Gdańscy policjanci poinformowali w piątek na swojej stronie o zatrzymaniu czterech osób. Wszystkie są podejrzane o kradzieże w drogeriach na terenie miasta. Ich łupem padały między innymi perfumy oraz różnego rodzaju kosmetyki.
Zatrzymane osoby mają od 23 do 76 lat i usłyszały już zarzuty. Jak informują policjanci, teraz wszystkim grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Jedną z zatrzymanych przez mundurowych osób jest 76-letnia mieszkanka Gdańska, która w czwartek ukradła kilkadziesiąt artykułów w jednym ze sklepów znanej sieci drogerii. Dodajmy, że nie byle jakich produktów.
– Łupem 76-latki padły m.in. kosmetyki do pielęgnacji włosów oraz ciała. Kobieta ukradła też trzy wibratory, a także żel i olejek intymny – relacjonuje asp.szt. Mariusz Chrzanowski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mundurowi chcieli się dowiedzieć, dlaczego ukradła artykuły ze sklepu, ale 76-latka nie potrafiła wyjaśnić powodów swojego działania. Podejrzana usłyszała łącznie osiem zarzutów kradzieży na łączną kwotę prawie 1200 zł.
Okradł sklep i do niego wrócił
W ręce stróżów prawa z komisariatu na gdańskim Śródmieściu wpadł także 34-latek z Warszawy, który w miniony wtorek ukradł w jednej z galerii handlowych drogie perfumy. Mężczyzna, jak informują mundurowi, został zatrzymany po tym, jak wrócił na miejsce, które wcześniej okradł.
Po kradzieży policjanci zabezpieczyli oraz przejrzeli nagrania z monitoringu, rozmawiali też z osobami, które mogły mieć informacje na temat sprawcy. Tuż przed godz. 21.00 w środę kryminalni dowiedzieli się, że mężczyzna, którego szukają, znajduje się najprawdopodobniej w galerii.
– Policjanci znali już jego rysopis, a w dniu, kiedy pojawił się w galerii, miał na sobie fioletowe, krótkie spodenki. Jego odnalezienie w tłumie klientów nie było zatem trudne i kryminalni szybko go zatrzymali – asp.szt. Mariusz Chrzanowski.
Mężczyzna trafił na komisariat, a podczas dalszej pracy nad tą sprawą kryminalni ustalili, że ma na swoim koncie także inne kradzieże. 34-latek z Warszawy usłyszał łącznie dwa zarzuty kradzieży perfum o wartości ponad 1000 zł.
Działali w porozumieniu
Również w czwartek zarzuty usłyszało kolejnych dwóch amatorów zapachów znanych marek. Policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej pracowali nad sprawą kradzieży perfum, do której doszło w jednym ze sklepów znanej sieci drogerii.
26-latek z powiatu gdańskiego został zatrzymany przez policjantów z Pruszcza, a po tym, jak usłyszał zarzuty kradzieży oraz posiadania narkotyków, dalej zajęli się nim policjanci z Gdańska.
Okazało się, że mężczyzna dopuścił się przestępstwa wspólnie ze swoim 23-letnim kompanem, którego także zatrzymali już kryminalni. Sprawcy usłyszeli zarzuty kradzieży mienia wspólnie i w porozumieniu. Jak przekazali policjanci, wartość skradzionych perfum to prawie 1000 zł.