Karol III oficjalnie został zaprzysiężony na króla Wielkiej Brytanii. Na koronację najstarszego syna Elżbiety II musimy jednak jeszcze trochę poczekać, bo sobotnia proklamacja w Londynie była jedynie symbolicznym aktem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Poświęcę resztę swojego życia na spełnienie powierzonych mi obowiązków – powiedział w trakcie sobotniej proklamacji król Karol III
– Będę kierował się inspiracyjnym przykładem mojej matki – dodał
Poszczególne etapy wstępowania na tron określa specjalny kryptonim działań "Spring Tide"
W sobotnie przedpołudnie Karol III został oficjalnie uznany za królaWielkiej Brytanii. To formalność, ponieważ jest nim od momentu śmierci swojej matki Elżbiety II. Ale była to także historyczna chwila, ponieważ zmarła w czwartek królowa panowała od 70 lat.
Symboliczna uroczystość w Pałacu św. Jakuba w Westminster odbyła się w trakcie posiedzenia Rady Akcesyjnej. To jednocześnie kolejna część szeroko zakrojonej procedury przekazania tronu Karolowi.
Proklamacja Karola III
Na początku uroczystego posiedzenia odczytano tekst proklamacji. "Ogłaszamy księcia Karola Filipa Artura Jerzego królem Karolem III. Boże, chroń króla" – usłyszeliśmy.
Proklamacja ponownie zostanie jeszcze odczytana w Londynie – z balkonu w Pałacu św. Jakuba oraz w starej siedzibie giełdy – Royal Exchange w londyńskim City. Odczyt odbędzie się także w innych stolicach Zjednoczonego Królestwa, czyli w Edynburgu, Cardiff i Belfaście.
Jej tekst, zgodnie z protokołem, zostanie ponadto ogłoszony w gazetach w Londynie, Irlandii i Szkocji. Zapowiedziano też, że po proklamacji zostanie wystrzelona salwa honorowa m.in. w Tower of London.
W uroczystości uczestniczyli m.in. nowa premierka Liz Truss oraz byli szefowie brytyjskiego rządu: Boris Johnson, David Cameron, Tony Blair i Theresa May. Obecni byli także żona nowego króla Camilla i jego syn książę William.
"Poświęcę resztę swojego życia"
W czasie proklamacji flagi zostały podniesione na pełną wysokość masztu, po czym zostaną opuszczone do połowy. I tak pozostaną do końca żałoby po śmierci Elżbiety II.
Karol III nie uczestniczył osobiście w tej części ceremonii. Krótkie spotkanie z nowym królem odbyło się w innej sali Pałacu św. Jakuba, a później nowy król wygłosił przemówienie i złożył przysięgę.
– Moja matka stanowiła przykład służby pełnej poświecenia dla dobra królestwa. Teraz, wyrażając nasz smutek, wyrażam podziękowanie za jej oddanie. Ze smutkiem przyjmuję na siebie obowiązki suwerena i monarchy, będę kierował się inspiracyjnym przykładem mojej matki – mówił Karol.
I dodał: – Wiem, że będę wspierany miłością i lojalnością narodów, które mnie na ten tron wzywają. Będę kierował się radami rad i parlamentu, poświęcę resztę swojego życia na spełnienie powierzonych mi obowiązków.
W sobotnim przemówieniu Karol po raz kolejny dał do zrozumienia, jakie ma plany. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno spekulowano, czy najstarszy syn zmarłej monarchini w niedługim czasie przekaże władzę swojemu synowi Williamowi, który jest teraz następcą tronu.
W piątkowym orędziu do narodu król Karol III zapewnił natomiast, że "z niezachwianym oddaniem", tak samo jak robiła to jego matka, uroczyście przysięga, że "przez pozostały czas, który mu daje Bóg, będzie przestrzegać zasad konstytucyjnych w sercu narodu".