nt_logo

Krótka była radość Konfederacji. Narodowcy "nie będą już obsługiwani" przez TVP

Agata Sucharska

18 września 2022, 13:50 · 3 minuty czytania
Po odejściu Jacka Kurska z funkcji prezesa TVP, Konfederacja po długim czasie nieobecności, w końcu powróciła na antenę. Jednak jak informuje poseł Artur Dziambor taki stan rzeczy potrwał zaledwie kilka dni, a politycy ugrupowania już nie będą zapraszani do programów telewizji publicznej.


Krótka była radość Konfederacji. Narodowcy "nie będą już obsługiwani" przez TVP

Agata Sucharska
18 września 2022, 13:50 • 1 minuta czytania
Po odejściu Jacka Kurska z funkcji prezesa TVP, Konfederacja po długim czasie nieobecności, w końcu powróciła na antenę. Jednak jak informuje poseł Artur Dziambor taki stan rzeczy potrwał zaledwie kilka dni, a politycy ugrupowania już nie będą zapraszani do programów telewizji publicznej.
Cenzura Konfederacji w TVP trwa. Politycy "nie będą już obsługiwani". Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
  • Artur Dziambor poinformował, że Konfederacja "nie będzie już obsługiwana" przez TVP
  • Polityk uważa to, za "jawną manipulację Prawa i Sprawiedliwości"

Konfederacja będzie pokazywana w TVP?

Przypomnijmy, że politycy Konfederacji nie byli zapraszani do TVP od marca. Jednak zaraz po zmianie na stanowisku prezesa TVP w programie "Minęła 20" pojawił się poseł Michał Urbaniak. "Dziś, po kilku miesiącach nieobecności Konfederacji w telewizji publicznej przecieram na nowo szlak" – oświadczył wówczas na Twitterze. Następnym zaproszonym do programu TVP był poseł Dobromir Sośnierz. – Na razie to tylko dwa, czy trzy programy "Minęła 20". Tu posypały się zaproszenia, ale zobaczymy, co będzie dalej. Jest jeszcze parę innych programów w telewizji publicznej, np. Woronicza 17 – powiedział naTemat. Jednak jak się okazuje przełom był tylko chwilowy. Poinformował o tym poseł Artur Dziambor w filmiku na swoim kanale na YouTube. – Po krótkiej odwilży, która potrwała dosłownie kilka dni, przedstawiciele Konfederacji znowuż nie będą pojawiali się w programach publicystycznych Telewizji Publicznej – stwierdził.

– Poseł Michał Urbaniak i Dobromir Sośnierz byli tymi wyjątkowymi szczęściarzami, którym udało się wedrzeć przed kamery TVP. Tymczasem teraz informacja jest taka, że niestety, ale posłowie Konfederacji nie będą obsługiwani – dodaje.

"To złamanie prawa"

Jego zdaniem "to oczywiste całkowite złamanie, nie tyle zasad, ile po prostu prawa. Przypomniał, że członkowie Konfederacji wiele razy zwracali na to uwagę.

Jak podkreślił "są pewne granice propagandy i manipulacji". - Niepokazywanie jednej z partii politycznych albo wzmiankowanie o niej tylko w bardzo złym kontekście to jawna manipulacja Prawa i Sprawiedliwości. Ponieważ zarówno KRRiT, jak i Radą Mediów Narodowych, jak i TVP i Polskim Radiem rządzi dziś PiS - podsumował.

Koalicja z PiS niemożliwa?

Artur Dziambor wypowiadał się niedawno na temat możliwości ewentualnej koalicji wyborczej Konfederacji z PiS. Jak się okazuje brak obecności w państwowych mediach nie jest jedyną przeszkodą.

"Teoretycznie szansą dla PiS może być koalicja z Konfederacją. Ta jednak stawia zaporowe warunki, które wydają się niemożliwe do spełnienia" – powiedział "SE". Cytując posła Dziambora, który tak odpowiedział na pytanie, jaka będzie odpowiedź Konfederatów, gdy Jarosław Kaczyński zaproponuje koalicję:

"Panie prezesie, przez pierwszy miesiąc musimy zlikwidować wszystkie 44 podatki, podateczki i daniny i opłaty, które pan wprowadził. Następnie musimy zlikwidować wszystkie programy społeczne, które pan wprowadził".