Kaczyńskiego zapytano o przyszłość Morawieckiego. "Jest kwestia tych problemów z węglem"

Przy okazji swojego objazdu po Polsce Jarosław Kaczyński, będąc we Wrocławiu, wystąpił w audycji Radia Wrocław. Jednym z tematów rozmowy była ewentualna rekonstrukcja rządu.

- Przede wszystkim my musimy dotrzeć do społeczeństwa z tą prostą prawdą, że te 7 lat, mimo kryzysów, mimo bardzo trudnej sytuacji, były dla naszego kraju dobre i że odpowiedzią drugiej strony jest nazywanie białego czarnym – powiedział prezes PiS pytany o to, czy zmiany w Radzie Ministrów są już planowane.

– Będziemy starali się różne blokady, które są w Polsce, niekiedy bardzo mocne i to w bardzo ważnych sprawach, przełamać. Ale na to potrzebujemy nowej legitymacji społecznej w postaci wygrania wyborów i do tego będziemy dążyli. Cała reszta zależy od tego, czy dotrzemy do odpowiedniej ilości obywateli z tą prawdą, czy ten zalew kłamstwa jednak zwycięży – dodał. Dziennikarz dopytał, "czy do tego zwycięstwa prowadzić będzie premier Mateusz Morawiecki". – Najpierw, panie redaktorze, trzeba powiedzieć, że zwyciężymy. Pan to powiedział, więc ja się z tego cieszę – odparł Kaczyński. – Nie powiedziałem tego – zaznaczył dziennikarz. – Powiedział pan "prowadzić do zwycięstwa", czyli że zwyciężymy. Gdyby pan powiedział "prowadził do klęski", to by było co innego – odparł prezes PiS, po czym wrócił do tematu. – Natomiast mogę panu powiedzieć tak, że ja w tej chwili nie odpowiadam na to pytanie, bo jest kwestia rozwiązania tych problemów z węglem, z zimą – stwierdził. – I pan premier to rozwiąże? – dopytał dziennikarz. – Tutaj zastanowimy się nad tym, w jakiej konfiguracji będzie można to rozwiązać najlepiej. Natomiast pan premier, z mojego punktu widzenia, bo to nie jest jedyny punkt widzenia w partii, dobrze wypełnia swoje obowiązki –przyznał prezes PiS.

– Zakładam, że wiosną Kaczyński wylewnie podziękuje Morawieckiemu i pokaże jego następcę – prognozował jeszcze w sierpniu w rozmowie z naTemat politolog prof. Antoni Dudek. Dla premiera ostatecznym sprawdzianem ma być nadchodząca zima oraz problem z dostępem do węgla.

W tym sporze Morawiecki oskarża o nieradzenie sobie ministra aktywów państwowych, a ten krytykuje działania premiera. Gdy Morawiecki był w Kijowie, Sasin podniósł pomysł zmiany premiera na tajnym posiedzeniu ścisłych władz Prawa i Sprawiedliwości.

Minister aktywów państwowych także ma niemało argumentów, które może wysunąć przeciwko Morawieckiemu. O jednym z nich w rozmowie z naTemat powiedział prof. UW Rafał Chwedoruk. – Miał poszerzyć elektorat, dotrzeć do wielkomiejskiej klasy średniej. A PiS po prostu spetryfikował poparcie w grupach społecznych, które miał wcześniej – zauważył politolog.