Włoskie wybory wygrała prawica, w tym postfaszystowska partia Bracia Włosi. Wynik skomentował już Silvio Berlusconi, który zdobył mandat senatora. Jak stwierdził, "chce być rozgrywającym". Mandat zdobyła również jego dziewczyna Marta Fascina i to z miasta w okręgu, w którym nigdy nie była.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W niedzielę Włosi zagłosowali w wyborach, które rozpisano po upadku rządu Maria Draghiego
Wygrała je prawica, w tym postfaszystowscy Bracia Włosi
Do polityki wrócił też Silvio Berlusconi oraz jego dziewczyna. Oboje zdobyli mandaty
Jak podkreśla agencja AFP, w samą porę, aby świętować swoje 86. urodziny, były premier Włoch Silvio Berlusconi powraca do włoskiego parlamentu, zdobywając miejsce w Senacie prawie dekadę po tym, jak został wykluczony z pełnienia funkcji publicznych z powodu wyroku za oszustwa podatkowe.
"Forza Italia okazała się decydująca dla sukcesu centroprawicy i utworzenia kolejnego rządu" – cieszył się były premier po ogłoszeniu wyniku wyborów. "Po raz kolejny oddałem się w służbę Włoch, kraju, który kocham" – dodał. Jak przekonywał, "chce być teraz rozgrywającym".
Berlusconi wraca do polityki
– Odzyskanie miejsca w Senacie było rodzajem osobistej zemsty dla Berlusconiego, po wszystkich problemach sądowych, przez które przeszedł – skomentował jego sukces Massimiliano Panarari, analityk polityczny na rzymskim Uniwersytecie Mercatorum.
Przypomnijmy, że w 2013 roku włoski Senat wydalił Berlusconiego z powodu skazania za oszustwa podatkowe, a on sam otrzymał zakaz sprawowania funkcji publicznych przez sześć lat. Po odbyciu kary prac społecznych sąd orzekł, że może ponownie sprawować urząd publiczny i w 2019 roku zdobył miejsce w Parlamencie Europejskim.
Centroprawicowa partia Berlusconiego Forza Italia - która była pionierem populistycznej polityki we Włoszech w latach 90. - uzyskała nieco ponad 8 proc. w niedzielnym głosowaniu, w którym dominowała jego sojuszniczka Giorgia Meloni.
To ona i jej postfaszystowska partia Bracia Włosi wraz z Ligą Matteo Salviniego oraz właśnie z Forza Italia Silvio Berlusconiego mają utworzyć najbardziej prawicowy w historii Włoch rząd.
Za to Berlusconi ma długą historię przyjaźni z Władimirem Putinem. Zabawiał na przykład rosyjskiego przywódcę w swojej sardyńskiej willi, a nawet odwiedził z Putinem Krym w 2014 roku po tym, jak rosyjski przywódca zaanektował półwysep od Ukrainy.
Dziewczyna Berlusconiego też zdobyła mandat
Warto także zaznaczyć, że Berlusconi nie był jedynym zwycięzcą wyborów w swoim domu. Jego 32-letnia dziewczyna, Marta Fascina, również zasiądzie w niższej izbie parlamentu, wygrywając głosowanie w sycylijskim okręgu wyborczym Marsala, mimo że nigdy nie pojawiła się na wyspie podczas kampanii.
W wywiadzie dla jednej z włoskich gazet Fascina powiedziała za to, że w dzieciństwie jeździła na Sycylię z ojcem na wakacje.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.