
"Dzięki tym zmianom uznajemy prawa par tej samej płci"
We wtorek w Zgromadzeniu Państwowym, czyli niższej izbie słoweńskiego parlamentu odbyło się głosowanie ws. przyjęcia poprawki w kodeksie rodzinnym, która umożliwiłaby parom jednopłciowym na zawieranie małżeństw oraz adopcję dzieci.
Jak podaje portal Euronews, za jej przyjęciem opowiedziało się 49 członków Zgromadzenia. Przeciwko głosowało 29 parlamentarzystów, tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. – Dzięki tym zmianom uznajemy prawa par tej samej płci. To prawo, które powinno obowiązywać już od dawna – podkreślił podczas swojego przemówienia słoweński sekretarz stanu Simon Maljevac.
Zmiany wynikają z wyroku miejscowego Sądu Najwyższego z lipca b.r. Stwierdzono wówczas, że definiowanie małżeństwa, jako związku osób różnych płci jest formą dyskryminacji osób homoseksualnych.
Decyzja sądu wywołała w Słowenii niemałe kontrowersje. Krytykowała ją głównie Słoweńska Partia Demokratyczna, która organizowała protesty w tej sprawie. Słowenia jest pierwszym państwem z dawnego bloku komunistycznego, które zalegalizowało małżeństwa osób tej samej płci oraz umożliwiło im adopcję dzieci – zauważa Euronews.
Małżeństwa jednopłciowe będą legalne w Ukrainie?
We wtorek 2 sierpnia Wołodymyr Zełenski odpowiedział na petycję, którą obywatele domagają się zalegalizowania małżeństw osób tej samej płci. Inicjatywę poparło niemal 28 000 osób (na wymagane 25 000). Wobec tego prezydent Ukrainy został zobligowany, aby ustosunkować się do jej treści.
Może Cię zainteresować: Szokujące słowa Jędraszewskiego na pielgrzymce. Mówił o in vitro, LGBT i... Tusku
Jak odpowiedział Zełenski, "każdy obywatel jest niepodzielną częścią społeczeństwa obywatelskiego, dla którego wszystkie prawa i wolności określone w Konstytucji Ukraina rozszerza". Dodał również, że "wszyscy ludzie są wolni i równi w swojej godności i prawach".
Ukraiński prezydent zaznaczył jednak, że zgodnie z art. 51 Konstytucji Ukrainy "małżeństwo opiera się na dobrowolnej zgodzie kobiety i mężczyzny". Następnie zauważył, że art. 157 mówi, iż ustawa zasadnicza "nie może być zmieniana podczas stanu wojennego, ani stanu wyjątkowego". Wobec tego jakiekolwiek zmiany na płaszczyźnie równości małżeńskiej będą mogły zostać wprowadzone dopiero po zakończeniu wojny.
Zobacz także