Związek Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego to najgorętszy temat tego weekendu. Z będącą na wakacjach w Izraelu parą połączył się dziś na żywo program "Pytanie na śniadanie". "Jaki kraj, taka telewizja publiczna i royal couple!" - komentują widzowie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Katarzyna Cichopek i Macieja Kurzajewskiego w końcu przyznali publicznie, że są razem. Plotki o ich związku krążyły od tygodni
Ich wspólne zdjęcie rozgrzało w piątek internet do czerwoności. Dziś pojawili się też w "Pytaniu na śniadanie", w którym na co dzień są prezenterami. Tym razem byli gośćmi programu
Maciej Kurzajewski wyznał miłość swojej nowej wybrance. Nie zabrakło też pocałunku, który również pokazano na żywo w TVP2
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel pobrali się w 2008 roku, a 25 sierpnia bieżącego roku para rozwiodła się. W międzyczasie pojawiły się plotki o tym, że prezenterka "Pytania na śniadanie" spotyka się ze swoim kolegą z programu. Okazało się to prawdą. W piątek dodali wspólne zdjęcie z Izraela. Cichopek świętuje z Maciejem Kurzajewskim swoje 40 urodziny.
Ich związek wywołał zachwyty, ale i sporo kontrowersji. Internauci zwrócili uwagę, że dwoje rozwodników bawi się w Ziemi Świętej, a Hakiel już jakiś czas temu powiedział w wywiadzie, że jego była żona mogła mieć romans - nie zdradził jednak z kim. Pod zdjęciem zakochanych mogliśmy zobaczyć też złośliwy komentarz byłej żony Kurzajewskiego - Pauliny Smaszcz, która miała żal, że on jej takiego prezentu na czterdziestkę nie sprawił i nazwała go "kłamcą".
Maciej Kurzajewski wyznał miłość Katarzynie Cichopek na antenie TVP2. I dał jej buziaka w policzek.
Na przekór hejterom, Cichopek i Kurzajewski po raz pierwszy publicznie opowiedzieli o swoim związku. Połączyli się online z "Pytaniem na śniadanie". Ida Nowakowska na wstępie złożyła życzenia koleżance.
- Dziękuję za pamięć, za życzenia. (...) Jest to wyjątkowy czas w moim życiu. Nie bez powodu też to miejsce zostało wybrane, bo jest to czas podsumowania, czas powrotu do przeszłości, zamknięcia pewnego rozdziału i, co najważniejsze, otworzenia nowego - przyznała Cichopek w Betlejem.
Po krótkich problemach technicznych Maciej Kurzajewski powiedział:"Słyszymy was! Słyszymy też słowo 'miłość'" i dodał, że pojawia się ono na każdym kroku w Izraelu, Ziemi Świętej, Autonomii Palestyńskiej. – To jest chyba najpiękniejsze. (...) Nasze podróżowanie wynika z naszej wspólnej ciekawości świata – mówił cały w skowronkach.
Jego nowa partnerka wtrąciła, że z tego miejsca chcieliby podziękować wszystkim widzom, którzy ich wspierają. – I właśnie za miłość, która od was płynie do nas, a my naszą przekazujemy też wam – powiedziała. Kurzajewski kontynuował miłosne wyznania.
Potem zrobiło się tak słodko od dalszych podziękowań i pozdrowień, że aż bolały zęby. Na koniec Maciej Kurzajewski dał buziaka w policzek Katarzyny Cichopek. – Ojojoj po prostu aż mi kapelusz spada z głowy – przyznała zawstydzona Ida Nowakowska. Na marginesie dodajmy, że Marcin Hakiel jeszcze nie skomentował ostatnich rewelacji.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Ja się bardzo cieszę, że mogę Kasi w tej wyjątkowej podroży towarzyszyć. Wygląda i sprawia wrażenie, że jest bardzo szczęśliwa i mam nadzieje, że tak jest (...). Każde z tych miejsc przywodzi na myśl słowo "miłość" i to jest chyba najpiękniejsze. I to jest ciekawość świata. Myślę, że nasze podróżowanie wynika z naszej wspólnej ciekawości świata, którą mam nadzieję, nasi widzowie w "Pytaniu na śniadanie" również widzą. Cudownie jest poznawać miejsca nowe, odkrywać te, które znamy na nowo z kimś, kogo się kocha i z kim jest bardzo dobrze podróżować przez życie. To jest najszczęśliwszy czas.
Maciej Kurzajewski
Słyszymy od wielu osób, że Kasia i ja mamy swoje życie, a kiedy te życia się połączą, to cudownie, ale nikt za nas życia nie przeżyje, nie doświadczy, nikt za nas tego wszystkiego nie zrobi. Kochamy najbliższych swoich, Kasia swoje dzieci: Adama i Helę, ja moich synów: Franka i Julka i dla nich zrobilibyśmy wszystko. I mamy nadzieję, że oni będą czuli, że kiedy my jesteśmy szczęśliwi, to oni też są szczęśliwi.