Pijany ojciec podpalił 4-letnią córkę podczas kłótni z żoną. Dziecko jest w stanie krytycznym

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w jednej z indyjskich rodzin w wiosce Kocha Barnag w stanie Jharkhand. Jak relacjonuje "The Times of India" pijany ojciec zaatakował niewinne dziecko, które było świadkiem kłótni rodziców.

Cała historia zaczyna się od podejrzeń o zdradę. 35-letni mężczyzna miał dowiedzieć się, że jego żona nie jest mu wierna. Postanowił urządzić w domu istne piekło. Z ustaleń policji wynika, że wcześniej znieczulił się alkoholem. Kiedy wrócił do domu,e rzucił się na swoją żonę i żądał wyjaśnień. Awanturowali się bardzo głośno, nie zwracając uwagi, że świadkiem kłótni jest ich 4-letnia córka.

W pewnym momencie mężczyzna w przypływie wściekłości wyjął nóż i próbował zaatakować swoją żonę. Przestraszona 30-latka uciekła do innego pokoju i zatrzasnęła drzwi przed swoim niedoszłym oprawcą.

Jednak do prawdziwej tragedii miało dopiero dojść. Mężczyzna był wściekły, że żona mu uciekła, postanowił wyżyć się na 4-letniej córce. W przepływie szału znalazł w domu naftę, a następnie oblał łatwopalną substancją swoje dziecko. Po czym podpalił swoją 4-letnią córeczkę.

Jak podaje "The Times of India" dziewczynka zaczęła przeraźliwie krzyczeć, co wzbudziło podejrzenia sąsiadów. Kiedy przybyli na miejsce tragedii i zobaczyli, co się dzieje, nie myśląc długo, rzucili się na ratunek 4-latkce.

Dzięki szybkiej interwencji sąsiadów udało się ugasić ognień, jednak dziecko było w bardzo złym stanie. Natychmiast wezwano służby ratunkowe, które zabrały dziewczynkę do szpitala. Dziecko jest w stanie krytycznym. Po obejrzeniu i zbadaniu dziewczynki, lekarze ocenili, że ma poparzone aż 80 procent ciała.

W sprawie tego tragicznego zdarzenia w Indiach wszczęto śledztwo. Policja ustala szczegóły brutalnej napaści ojca. 35-letni mężczyzna został aresztowany przez policję. Funkcjonariusze przesłuchali też podpalacza. Jego sprawą zajmą się indyjskie służby.