Tomasz Latos: pochodzenie, wykształcenie, życie prywatne

Tomasz Latos urodził się w 8 marca 1964 r. w Poznaniu, ale jest rodowitym bydgoszczaninem, co chętnie podkreślał w notce biograficznej na swojej stronie internetowej. Jego ojciec, Edward, przez wiele lat kierował Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcym w Bydgoszczy.

Młodszy Latos po ukończeniu miejscowego VI Liceum Ogólnokształcącego udał się do Wielkopolski kontynuować tradycje rodzinne (za rodzicami i siostrą), a więc rozpocząć studia medyczne na Akademii Medycznej w Poznaniu. Został jej absolwentem w 1989 r. Następnie zrobił specjalizację II stopnia z radiodiagnostyki w warszawskim Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego.

Do wykształcenia dołożył też później studia podyplomowe: z zarządzania finansami i marketingu na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, oraz na kierunku executive MBA w poznańskiej Wyższej Szkole Handlu i Usług.

Prywatnie jest żonaty. Swoją wybrankę, Annę (która jest nauczycielką), poznał jeszcze w szkole średniej. Razem mają czworo dzieci: córkę Katarzynę oraz synów Bartosza, Błażeja i Kubę.

Kariera zawodowa i polityczna Latosa

Od 1990 do 1992 r. Latos był stażystą, a potem starszym asystentem w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy. Następnie został zatrudniony w Zakładzie Radiologii Szpitala Uniwersyteckiego im. dr A. Jurasza. Między 1999 a 2001 r. poza pełnieniem obowiązków lekarskich obejmował w tej placówce stanowisko wicedyrektora ds. lecznictwa.

Swoją działalność społeczną i polityczną zaczął równolegle z działalnością zawodową. W latach 90. był związany z Chrześcijańsko-Demokratycznym Stronnictwem Pracy (później jako Chrześcijańska Demokracja – Stronnictwo Pracy) i Akcją Wyborczą Solidarność.

Jako działacz tego drugiego ugrupowania został w 1998 r. wybrany w wyborach samorządowych do Rady Miasta Bydgoszczy (i zasiadł tam jako przewodniczący w Komisji Zdrowia). Dostał się tam także na następną kadencję, ale już z Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.

Do PiS wstąpił jednak w 2003 r. i jest tam do dziś. W strukturach samorządowych działał do 2005 r. Wówczas bowiem wystartował w wyborach parlamentarnych i zdobył 10 059 głosów w okręgu bydgoskim, co dało mu mandat poselski.

Pełnił mandat poselski także podczas wszystkich następnych kadencji Sejmu. W wyborach w 2007 r. otrzymał 17 751 głosów; w 2011 r. – 20 308 głosów; w 2015 r. – 40 288 głosów; zaś w 2019 r. – 60 132 głosy. W każdym z tych przypadków startował z list komitetu PiS w okręgu bydgoskim.

Choć polityk – który w międzyczasie (w 2016 r.) został prezesem Zarządu Okręgowego PiS w Bydgoszczy – odnosił sukcesy w pięciu wyborach do Sejmu z rzędu, to podejmował też nieudane próby: dostania się do Parlamentu Europejskiego (w 2019 r. uzyskał 56 490 głosów w okręgu kujawsko-pomorskim); i objęcia fotela prezydenta Bydgoszczy (w wyborach samorządowych w 2018 r. uplasował się z 41 407 głosami, czyli 29,6 proc. wszystkich oddanych głosów, na drugim miejscu, za Rafałem Bruskim, który dostał 76 435 głosów).

Kiedy w sierpniu 2020 r. Łukasz Szumowski zrezygnował z funkcji ministra zdrowia, wśród nazwisk jego potencjalnych następców pojawiał się właśnie Tomasz Latos. Podobnie było na początku 2022 r. po tym, jak pojawiły się pogłoski o możliwej dymisji kolejnego szefa resortu zdrowia: Adama Niedzielskiego.

Należał on też w latach 2002-2005 do zarządu bydgoskich struktur NSZZ "Solidarność" oraz do Zarządu Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej Archidiecezji Gnieźnieńskiej, a od 2005 r. do bydgoskiego Zarządu Diecezjalnego Instytutu Hudsona. Jako mistrz międzynarodowy w brydżu sportowym (grający teraz w II lidze) zasiada też jako wiceprezes w zarządzie Polskiego Związku Brydża Sportowego.

Działalność poselska polityka PiS

Poseł PiS podczas poprzednich kadencji był przewodniczącym Komisji Zdrowia, wiceprzewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci oraz członkiem m.in. Komisji Spraw Zagranicznych i Podkomisji stałej ds. zdrowia publicznego.

W notce biograficznej na swojej stronie internetowej Latos napisał kilka lat temu, że "oprócz wielu wystąpień, interpelacji i zapytań skutecznie zabiega o ważne sprawy dla regionu". Wciąż sporo działa na polu lokalnym, jednak jego aktywność w Sejmie podczas obecnej kadencji wypada bardzo blado, jeśli chodzi o liczby.

Miał jedynie 64 wystąpienia na sejmowych posiedzeniach, 5 pytań w sprawach bieżących i 6 złożonych interpelacji, którym nadano bieg. Były to interpelacje w sprawie: zatrudniania osób z niepełnosprawnościami w administracji publicznej; bezpieczeństwa IT; wysokości diety z tytułu podróży służbowej; możliwości wprowadzenia częściowego zwolnienia lekarskiego dla kobiet w ciąży; niebezpieczeństw związanych z udzielaniem pożyczek online.

Tak jak lwia część pozostałych polityków partii rządzącej Latos brał udział w niemal 100 proc. głosowań (dokładniej w 99,72 proc. z nich, czyli 6648 z 6667) i w każdym wypadku głosował zgodnie z linią klubową.

Wciąż kieruje pracami Komisji Zdrowia. Jest też wiceprzewodniczącym Podkomisji stałej ds. organizacji imprez sportowych o randze mistrzostw świata i Europy oraz zapewnienia bezpieczeństwa podczas ich trwania, a także członkiem Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki; Komisji Łączności z Polakami za Granicą; Podkomisji stałej ds. sportu osób z niepełnosprawnościami i Podkomisji stałej ds. zdrowia publicznego.

To też przedstawiciel Delegacji Sejmu i Senatu do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy oraz do Zgromadzenia Parlamentarnego z Sejmem Republiki Litewskiej; przewodniczący Polsko-Chilijskiej Grupy Parlamentarnej; oraz wiceprzewodniczący Grup Parlamentarnych: Polsko-Chińskiej, Polsko-Japońskiej, Polsko-Malezyjskiej i Polsko-Tajskiej. Jest tylko w jednym Parlamentarnym Zespole: ds. Ochrony Pojezierzy Wielkopolskich.

Poglądy Latosa

Biorąc pod uwagę głosowania (w tym te dotyczące zmian w sądownictwie, Polskiego Ładu, lex TVN czy lex Czarnek), wpisy na portalach społecznościowych, wypowiedzi w mediach, a także odpowiedzi wskazane w kwestionariuszu na stronie MamPrawoWiedziec.pl, poglądy Latosa pokrywają się w pełni lub niemal w pełni ze stanowiskiem PiS-u. Często broni on też w mediach rządowych działań.

Jedną niewielką różnicą było to, że wskazał on, iż według niego nie powinny być podnoszone podatki w celu zwiększenia budżetu państwa i lepszej realizacji polityki zdrowotnej czy społecznej. Poza tym jednak w ankiecie z 2019 r. optował nie tylko za zwiększeniem płacy minimalnej i zmniejszeniem składek ZUS, ale też za dalszym zwiększaniem pomocy społecznej (w tym 13. i 14. emerytur).

W grudniu 2017 r., kiedy Beata Szydło została wybrana na stanowisko premiera, zamieścił na Twitterze dość – wydawałoby się – wymowny komentarz: "Co dalej? Zadaję sobie to pytanie, tak jak wielu. Jedno pewne – ustawy o SN i KRS przykryte zmianą w rządzie".

Ten wpis zaskoczył wielu odważnym wydźwiękiem, jednak szybko Latos w rozmowie z naTemat sprostował, że "wszyscy dookoła tam się czegoś doszukują, a tam nie ma o czym rozmawiać". Tłumaczył, że jedynie stwierdził fakt, iż tymczasowo temat reform wymiaru sprawiedliwości zszedł nieco na bok, ale nie oceniał, czy to dobrze.

Rzeczywiście, choć w ankiecie w 2019 r. podał, że jest potrzebna dalsza reforma sądownictwa, to próbował przekonywać, że państwo zapewnia realizację wszystkich praw wymienionych w konstytucji, a w ostatnich latach nie dochodziło do przypadków łamania konstytucji przez rząd. Nie chciał też oddzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości od funkcji Prokuratora Generalnego.

Pomimo swojej działalności lokalnej, Latos sądzi, że same samorządy nie powinny mieć większych kompetencji niż obecnie, a państwo nie powinno przeznaczać na nie więcej pieniędzy.

Nie jest zwolennikiem zbyt silnej integracji w ramach Unii Europejskiej i uważa, że Trybunał Sprawiedliwości za bardzo wchodzi w kompetencje państw członkowskich. – To bezceremonialna, ostra, agresywna próba poszerzenia tych kompetencji zgodnie z pewną ideologią lewicową, która dominuje w Brukseli, Strasburgu, Luksemburgu, wszystkich strukturach unijnych. Jednocześnie to też próba dyscyplinowania takich krajów, jak Polska – twierdził w rozmowie z Polskim Radiem 24 w lipcu 2021 r.

Przy tym jednak w celach tej kadencji Sejmu dla Polski wskazywał: "osiągnięcie poziomu rozwoju (także infrastruktury) i zamożności społeczeństwa odpowiadającego najlepiej rozwiniętym krajom tzw. starej Unii i uzyskanie jednej z kluczowych pozycji w europejskiej polityce zagranicznej".

Jako szef Komisji Zdrowia, często mówił o potrzebie kontynuacji "ponadpartyjnej reformy systemu ochrony zdrowia", zwiększenia nakładów państwowych na to, promocji zdrowia i rozwoju profilaktyki, bo są to zaniedbane obszary. – Pewien zakres spraw powinien łączyć nas wszystkich – mówił Latos w 2019 r.

– Skupmy się najpierw na mądrym wydawaniu tego, co jest przyjęte w ustawie, ponad podziałami politycznymi. Stworzyliśmy podstawy do dalszych reform i do lepszej efektywności, jednak tej efektywności czasem brakuje – oznajmił wówczas poseł.

W ankiecie z kolei zaznaczał, że zmniejszyć kolejki do specjalistów należałoby dzięki "zwiększeniu ilości realizowanych zdarzeń medycznych na poziomie POZ (lekarzy rodzinnych) poprzez wprowadzenie osobnej puli środków pieniężnych na badania diagnostyczne".

Oceniał też, że "usługi komercyjne powinny być dedykowane placówkom niepublicznym", dlatego raczej nie powinno się umożliwiać państwowym szpitalom wykonywania komercyjnie usług medycznych. Był natomiast za ułatwieniem dostępu do kształcenia podyplomowego i zwiększeniem wpływu dyrektorów szpitali na ilość przyznawanych rezydentur w danych specjalnościach.

W kwestionariuszu na stronie MamPrawoWiedziec.pl Latos określił siebie również jako przeciwnika finansowania in vitro z budżetu państwa, zniesienia obowiązku szczepień i klauzuli sumienia dla lekarzy oraz przeciwnika legalizacji aborcji (szczególnie do 12 tygodnia życia).

Biuro poselskie

Główne biuro poselskie Tomasza Latosa mieści się w Bydgoszczy przy ul. Gdańskiej 10. Dodatkowe filie są w: Więcborku przy ul. Mickiewicza 22 lok. 6; Kruszwicy przy ul. Rynek 21 lok. 2; Inowrocławiu przy ul. Kasztelańskiej 14. Telefon do biura to: (52) 322 48 48, zaś adres e-mail: biuro.latos@gmail.com.