Doda złamała reguły swojego reality show. Znamy dalsze losy programu "12 kroków do miłości"
redakcja naTemat
16 października 2022, 11:00·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 16 października 2022, 11:00
Doda zaliczyła już wszystkie randki w swoim reality show. Gwiazda poznała wszystkich kandydatów na potencjalnych partnerów, spośród których miała wybrać czterech. Stało się jednak inaczej.
W swoim programie "12 kroków do miłości" Doda spotkała się już z wszystkimi potencjalnymi kandydatami na partnerów
Zgodnie z regułami artystka powinna wybrać z grona kandydatów czterech mężczyzn, z którymi będzie spotykać się dalej
Ostatecznie postawiła na trzech i to z nimi będzie dalej randkować
Wśród kandydatów, których wytypowała artystka i jednocześnie autorka programu, są Daniel, Jarek i Stefan.
Swoją decyzję gwiazda skonsultowała wcześniej z psychologiem, co zresztą zakłada formuła programu. Doktor Leszek Mellibruda doradza Dodzie, co do zasadności jej opinii, ale też w kwestiach jej zachowania, które on obserwuje z boku.
Reguły programu zakładały, że Doda spotka się z dwunastoma kandydatami, spośród których wyłoni czwórkę, by z nimi kontynuować randki. Jednak ostatecznie piosenkarka nie zdecydowała się na czwartego partnera.
Niezdecydowana Doda
Sytuacja dotycząca wybranych przez Dodę kandydatów również nie była oczywista. Co prawda gwiazda nie ukrywała, że część kandydatów zrobiła na niej wrażenie, jednak, co zauważył psycholog, często "wchodziła w rolę Abrahama i głosiła swoje prawdy".
Ostatecznie decyzja gwiazdy, co do tego, spośród których mężczyzn będzie chciała wyłonić swoją drugą połówkę, padła na trzy osoby.
Daniel zaimponował Dodzie tym, że zabrał ją do stadniny koni, jednak nie odwzajemnił jej komplementu, z kolei Jarek okazał się mieć kryminalną przeszłość. To zaniepokoiło gwiazdę, której co prawda kandydat bardzo się spodobał, jednak zaznaczyła, że kwestia jego przeszłości w więzieniu musi zostać rozwiana.
Najwięcej emocji wzbudza Niemiec – Stefan. Jak powiedziała gwiazda, bardzo chciałaby poznać go lepiej, ale jednocześnie zaznaczyła, że nie ma pewności czy potencjalnemu partnerowi będzie odpowiadała jej osobowość.
– Bardzo chciałabym go poznać bardziej i spytać, czy mój sposób ekspresji nie będzie dla niego przytłaczający – wyjaśniła Doda, dokonując ostatecznego wyboru.
Stefan jest kandydatem, który spodobał się nie tylko Dodzie, ale też jej mamie. Jej ukochana mama Wanda po emisji odcinka napisała wiadomość do córki: "BARDZO MI SIĘ PODOBA ten Stefan", co mogliśmy zobaczyć na InstaStory.
Doda pociągnęła mamę za język. "A co konkretnie?" – dopytała. "Wszystko. I wygląd i uśmiech i przystojny i dżentelmen i opiekuńczy i podobny start życiowy jak Ty itp. itd. Młody opuścił dom, więc rozumie Ciebie. Super odcinek" – odpisała.
Aprobatę matki jednak w rozmowie z portalem Plotek Doda oceniła jako kwestię nieistotną. Jak wyjaśniła, wielokrotnie rady w kwestiach sercowych, które podsuwali jej rodzice, okazały się nietrafione. Całość, w swoim stylu, skomentowała słowami: "Co ja się będę 70-letniej matki słuchać!?"
Program "12 kroków do miłości" jest autorską koncepcją Doroty Rabczewskiej, która postanowiła w ten sposób poszukać sobie kolejnego partnera, z którym być może, dzięki poradom obecnego w programie psychologa, uda jej się znaleźć miłość na całe życie.
Randkowe podboje piosenkarki możemy obejrzeć w każdą sobotę o godzinie 20:00 na antenie Polsatu lub w platformie Polsat Box Go.