Ruchy Rosji w Ukrainie muszą budzić spore zaniepokojenie, skoro minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace w ostatniej chwili zmienił plany i pilnie udał się w podróż do USA. Jego zastępca stwierdził, że tematem rozmów Wallace'a z szefem Pentagonu Lloydem Austinem są "nie do uwierzenia".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Działania Rosji i jej ataki przy użyciu dronów kamikaze wzbudziły niepokój Zachodu
W ostatniej chwili szef obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace zmienił plany i pilnie udał się do USA
Ma tam rozmawiać ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Lloydem Austinem
Rosja od kilku dni atakuje cele cywilne w Ukrainie przy użyciu dronów kamikaze. Mówi się, że planuje także wysadzić zaporę na Dnieprze, co może doprowadzić do śmierci tysięcy cywilów. Niepokojące doniesienia płyną też z Białorusi, gdzie formują się wspólne oddziały rosyjsko-białoruskie.
"Zważywszy, że siła zbrojna jest używana przeciwko integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej, zgodnie z częścią 2 art. 87 Konstytucji Federacji Rosyjskiej oraz art. 3 i 4 Federalnej Ustawy Konstytucyjnej z dnia 30 stycznia 2002 r. nr 1- FKZ 'o stanie wojennym' postanawiam wprowadzić 20 października 2022 roku od północy na terenach Donieckiej Republiki Ludowej, Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego stan wojenny" – napisano w dekrecie.
Wallace pilnie leci do USA
Jak donosi Sky News minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace w ostatniej chwili zmienił plany i udał się w pilną podróż do Stanów Zjednoczonych.
Pierwotnie miał wziąć udział w komisji obrony Izby Gmin, ale już niebawem spotka się z przedstawicielami administracji Joe Bidena, w tym z szefem Departamentu Obrony USA Lloydem Austinem. Powodem tej zmiany są "wspólne obawy o bezpieczeństwo", w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Zastępca Wallace'a, James Heappey stwierdził, że jego szef spotka się z Austinem w celu odbycia "rozmów, które są naprawdę nie do uwierzenia, ponieważ jesteśmy w czasie, gdy tego rodzaju rozmowy są konieczne".
Brytyjczycy zauważyli, że pilny charakter wizyty potwierdza fakt, że podczas przybycia Wallace'a do Pentagonu nie było straży honorowej, co jest stałym elementem takich wizyt.