Ksiądz Teodor Sawielewicz na YouTube.com.
Ksiądz Teodor Sawielewicz na YouTube krytykuje mieszkanie przed ślubem. Fot. YouTube/ Teobańkologia

Kościół katolicki nie przerywa krucjaty wymierzonej w grzech, za jaki uznaje życie pod jednym dachem bez zawarcia małżeństwa. Ostatnio porad dla par udzielił popularny duchowny na YouTubie ks. Teodor Sawielewicz. Ostrzegł, jakie perspektywy mają związki decydujące się na taki.

REKLAMA
  • Ks. Teodora Sawielewicza obserwuje ponad 400 tys. użytkowników, duchowny udziela wielu porad zgodnie z Pismem Świętym
  • Zdaniem duchownego wspólne zamieszkiwane przed ślubem jest złe, nawet jeśli żyje się w czystości
  • Ksiądz stwierdził również, że takie związki rozpadają się częściej, a popierają to "doświadczenie i badania"
  • Kanał na YouTube, na którym udziela się ks. Teodor Sawielewicz obserwuje ponad 400 tys. użytkowników. Pojawiają się na nim regularnie homilie i modlitwy oraz rady, jak rozwiązywać różne problemy zgodnie z Pismem Świętym. Można się m.in. dowiedzieć, kiedy należy iść do egzorcysty zamiast do terapeuty.

    Oczywiście są też porady związkowe. Szczególnie dotyczące czystości i małżeństwa. Ostatnio ks. Sawielewicz opublikował vloga, w którym wyraził swoją opinię na temat tego, czy można żyć wspólnie przed ślubem i jak rokują takie związki. W jego opinii nie czeka je nic dobrego...

    Duchownemu przeszkadza to, że ludzie traktują mieszkanie razem bez ślubu jako normę. Również jeśli takie pary nie uprawiają seksu przed ślubem. – Człowiek mówi sobie: dam radę! Jestem na tyle silny, na tyle pobożny, na tyle ogarnięty, wstrzemięźliwy, mężny, że dzięki temu wytrzymam. A ilu pękło, nawet nie mieszkając wspólnie? Bardzo wielu! – podkreślił.

    Zapewnił też, że "dużo słyszał i widział sytuacji ludzkich", bo jest księdzem.

    – Posłuchajcie tego, który dużo słyszał. (...) Nie tylko grzechem jest cudzołóstwo, gdy zbierają się chłopak i dziewczyna, narzeczony i narzeczona i przekraczają granice czystości. Grzechem jest też, gdy stwarzają sobie warunki do tego, by ta nieczystość mogła być, albo wystawiają się na okazje do nieczystości poprzez mieszkanie ze sobą przed ślubem pod jednym dachem – powiedział.

    A co jeśli jest "masa argumentów" za wspólnym mieszkaniem, jak np. sprawdzenie, czy się dobrze ze sobą funkcjonuje, problemy finansowe czy też sytuacja, w której jedna z osób nie ma się gdzie podziać? – Doświadczenie i badania pokazują, że częściej rozpadają się te związki, które mieszkały ze sobą, niż te które nie mieszkały – uciął ks. Sawielewicz.

    Komentarze pod nagraniem są przeważnie pozytywne. "Bóg Zapłać ks. Teodorze za kolejny komentarz biblijny, za podjęcie ważnego tematu, trudnego na dzisiejsze czasy" – napisał jeden z użytkowników platformy. "Dziękuję bardzo, potrzebowałam to usłyszeć" - stwierdziła inna internautka.

    "Powołaniem kobiety jest opiekowanie się emocjami męża". Porady dla małżeństw w Radio Maryja

    To nie pierwsze tego typu porady ze strony polskiego duchowieństwa . Relacjonowaliśmy rok temu, jak gościem "Audycji dla Małżonków i Rodziców: Biblia – instrukcją szczęścia w małżeństwie" był salezjanin ks. Dominik Chmielewski. Słuchacze Radia Maryja mogli usłyszeć m.in. o tym, że "powołaniem kobiety jest opiekowanie się emocjami swojego męża".

    – Niektórzy na Facebooku dziwią się, dlaczego biblia ma się wtrącać w życie małżeńskie. No cóż, konstruktor każdego urządzenia, kiedy je uruchamia do sprzedaży, załącza instrukcję, żeby tego urządzenia nie zepsuć. A małżeństwo jest dziełem Boga. Bóg stworzył Adama i Ewę i dał instrukcję do tego, jak małżonkowie mają żyć, żeby znaleźć się w niebie – mówił na początku programu gospodarz audycji Lech Polakiewicz.

    Dodał też, że skoro to ksiądz zna się lepiej na Piśmie Świętym, może tłumaczyć ową instrukcję. Ks. Dominik Chmielewski mówił o powołaniu kobiety i mężczyzny. Powołaniem mężczyzny jest "zachwyt nad pięknem kobiety". Wyjaśnił, że nie chodzi tylko o małżeństwo, ale też o szersze ujęcie, czyli rodzinę.

    – Ważne, aby ten zachwyt podtrzymywać, żeby ten zachwyt był coraz głębszy, coraz dojrzalszy; żeby mieć oczy, które patrzą na kobietę tak, jak patrzy na nią Bóg – powiedział prowadzący audycję – stwierdził.

    Powołaniem kobiety jest natomiast "opiekowanie się emocjami swojego męża". – W jaki sposób? Nie poprzez zwracanie się z pretensjami, żalami, kiedy jest trudny czas między wami. Opiekować się emocjami to wyrażać swoje uczucia w taki sposób, żeby przyciągnąć swojego mężczyznę do reakcji, która w szczególny sposób powodowałaby troskę, bliskość między kobietą i mężczyzną – zaznaczył.