Prezydent Andrzej Duda zaprosił premiera Mateusza Morawieckiego, szefów MON Mariusza Błaszczaka i MSWiA Mariusza Kamińskiego, a także dowódców wojskowych na naradę – przekazał Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Spotkanie zaplanowano na wtorkowy wieczór.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komunikat w sprawie narady jest krótki. Wiadomo, że zostanie poruszony temat bezpieczeństwa Polski, wsparcia, ale też współpracy z Ukrainą
Po raz ostatni narada w BBN odbyła się pod koniec września, a tematem było bezpieczeństwo energetyczne Polski
We wtorek w Berlinie odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy, w której wziął udział także premier Morawiecki
Andrzej Duda zwołał pilną naradę w BBN
Jacek Siewiera poinformował, że tematem wtorkowej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego będzie bezpieczeństwo Polski i dalsze wspieranie Ukrainy. Szef BBN przekazał, że podczas spotkania Andrzej Duda będzie chciał omówić "bieżącą sytuację bezpieczeństwa i dalszą koordynację działań, związanych między innymi ze współpracą sojuszniczą i wspieraniem Ukrainy".
Ostatnia narada w BBN odbyła się pod koniec września. Oprócz prezydenta RP wzięli w niej udział m.in. Mateusz Morawiecki, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Tematem było wtedy bezpieczeństwo energetyczne Polski.
We wtorek w Berlinie odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona odbudowie Ukrainy. Wzięli w niej udział między innymi szefowa Komisji EuropejskiejUrsula von der Leyen, kanclerz Niemiec Olaf Scholzi premier Ukrainy Denys Szmyhal. W rozmowach uczestniczył także Mateusz Morawiecki.
Szef polskiego rządu stwierdził, że "Władimir Putinnie podbije wojskowo Europy, jeśli najpierw nie pokona jej gospodarczo". Zaznaczył ponadto, że wspieranie Ukrainy to "najlepsza gwarancja dla naszego bezpieczeństwa".
– Pokój ma swoją cenę i musimy przestać się oszukiwać, że będziemy bezpieczni, nie inwestując w obronność. Dlatego Polska przekaże 3 proc. PKB na obronę – zadeklarował premier w stolicy Niemiec.
Do rozmowy doszło z inicjatywy Polski, a polski prezydent przekazał "bardzo jasne stanowisko" na temat doniesień o sprzedaży dronów Rosji. "Polska zamierza bardzo aktywnie przeciwdziałać wszelkim zakupom broni przez Rosję" – przekazało PAP źródło z Kancelarii Prezydenta.
W odpowiedzi Andrzej Duda otrzymał jedynie zdawkowe uzasadnienie działań Iranu. Oficjalnie władze w Teheranie przyznają bowiem, że sprzedają sprzęt, ale nie interesuje ich, w jakim celu jest wykorzystywany.
Ostatnie ataki na Kijów i inne ukraińskie miasta przeprowadzono irańskimi dronami Szahid. Jak pisaliśmy w naTemat, dronami kamikadze określa się amunicję krążącą, czyli bezzałogowe statki latające z głowicą wypełnioną materiałem wybuchowym, który eksploduje w momencie, kiedy cała maszyna uderza w cel i się na nim rozbija.
Dzięki takiej amunicji krążącej powinno się przeprowadzać precyzyjne ataki z powietrza, jednak same drony Shahed-136 (produkcji irańskiej firmy HESA), które Rosjanie oznaczają jako "Gerań-2", są stosunkowo mało celne. To zwiększa ryzyko trafienia w inne obiekty niż planowane.