Netflix nie zwalnia tempa. Lista nowych seriali i filmów robi wrażenie

W listopadzie Netflix przyszykował niemal 100 nowości, a większość to produkcje oryginalne serwisu. Praktycznie co tydzień będzie nas czekać duża premiera filmu lub serialu. Rzuciliśmy okiem na listę i wybraliśmy te najciekawsze.

Do seansu "The Crown" nikogo nie trzeba przekonywać. To jeden z najlepszych seriali Netfliksa. W piątym sezonie (premiera 9 listopada) poznamy dalsze losy rodziny królewskiej, która będzie musiała zmierzyć się z opinią publiczną kwestionującą rolę monarchii w Wielkiej Brytanii. Rolę księżnej Diany przejmie Elizabeth Debicki, a królową Elżbietę zagra Imelda Staunton.

Warto czekać też na nowy serial od twórców "Dark" - "1899". Nie tylko dlatego, że będzie w nim polski akcent w postaci Macieja Musiała, ale też dla samej fabuły. Przypomina skrzyżowanie "Titanica" z "Lostami" w estetyce horroru science-fiction. Grupa emigrantów z Europy odkryje tajemniczy statek, a ich podróż do "ziemi obiecanej" przerodzi się w koszmar. Premiera 17 listopada.

Na początku przyszłego miesiąca (4 listopada) zobaczymy też kontynuację hitu "Enola Holmes" z  Millie Bobby Brown i Henrym Cavillem. Siostra Sherlocka przyjmie swoją pierwszą sprawę jako detektywka. Za to pod koniec miesiąca (23 listopada) przeniesiemy się do makabreskowego świata "Wednesday", w którym będziemy śledzić losy córki Mortici i Gomeza Addamsów.

W październiku do biblioteki Netfliksa dołączyło sporo polskich produkcji jak "Wielka Woda", "Gang Zielonej Rękawiczki" czy "Ostatnia wieczerza". Fani horrorów dostali za to antologię filmów grozy, której patronuje Guillermo Del Toro, a fani sitcomów w końcu doczekali się 8. sezonu "Brooklyn 9-9".