Problemów Biało-Czerwonych przed MŚ ciąg dalszy. Kolejna kontuzja w kadrze Michniewicza

Selekcjoner Czesław Michniewicz ma kolejne powody do niepokoju. Wtorkowy wieczór 8 listopada okazał się mało szczęśliwy dla kilku kadrowiczów. W meczu włoskiej Serie A w barwach Spezii hipotetycznie powinno wystąpić trzech Polaków. Okazało się jednak, że choć zagrała dwójka, to bez kontuzji pojedynek zakończył tylko jeden, Jakub Kiwior.

Spezia grała u siebie z Udinese Calcio. Jeszcze przed rozpoczęciem pojedynku słynny włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że między słupkami bramki gospodarzy zabraknie Bartłomieja Drągowskiego. Polski bramkarz, pewniak do gry w barwach Spezii, doznał kontuzji podczas przedmeczowej rozgrzewki. Ostatecznie w bramce Polaka zastąpił Jeronen Zoet, holenderski zmiennik Drągowskiego.

Trudno jednoznacznie określić, jak poważna jest kontuzja polskiego bramkarza. Drągowski był wymieniany w gronie czwórki "pewniaków" na wyjazd na mundial w Katarze. Oprócz bramkarza Spezii kwartet mieli stanowić: Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski oraz Kamil Grabara. W razie poważniejszego urazu Drągowskiego piątym spośród powołanych bramkarzy do szerokiej kadry przez Michniewicza jest Radosław Majecki.

Spezia zremisowała z Udinese 1:1 (1:1), a jedynego gola dla gospodarzy zdobył Polak. Arkadiusz Reca w bardzo efektownym stylu zamknął akcję drużyny. To była 33 minuta spotkania, a trafienie dało prowadzenie gospodarzom w całym meczu.

Niestety, w 75 minucie Reca musiał przedwcześnie opuścić boisko. Polski wahadłowy doznał kontuzji, która uniemożliwiła kontynuowanie spotkania. Schodząc z murawy, Polak trzymał się za tylną część uda, co może sugerować problemy z mięśniem dwugłowym. W przypadku Recy, który opiera swoją grę na dynamice, to może nawet przekreślić wyjazd do Kataru.

We wtorkowym spotkaniu z boiska przed końcem meczu zszedł również Kiwior. Obrońca otrzymał jednak wcześniej żółtą kartkę i trener Spezii wolał nie ryzykować ew. wykluczenia.

Drągowski i Reca dołączają do coraz dłuższej listy kontuzjowanych w reprezentacji Polski. Wcześniej urazy wykluczyły z mundialu m.in. pomocników Jakuba Modera i Jacka Góralskiego oraz napastnika Adama Buksę. Trener Michniewicz może również z niepokojem spoglądać na brak regularnej gry Kamila Glika (wraca po kontuzji), Jana Bednarka czy Szymona Żurkowskiego. Każdy z wymienionych miał stanowić o sile wyjściowego składu Polaków.

Mundial w Katarze odbędzie się w dniach 20 listopada – 18 grudnia 2022. W finałach zagrają 32 drużyny, które w pierwszej fazie imprezy rywalizować będą w fazie grupowej, a później klasycznie w fazie pucharowej, poczynając od 1/8 finału, przez ćwierćfinał i półfinał, aż do decydującego pojedynku o Puchar Świata.

Biało-Czerwoni zagrają w grupie kolejno z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną. Na awans do fazy pucharowej polska reprezentacja piłkarska czeka od mundialu w 1986 roku.