Monika Olejnik
Monika Olejnik Fot. Maciej Zienkiewicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Monika Olejnik w felietonie w "Gazecie Wyborczej" stwierdza, że lemingi od pięciu lat "ślepo ufają Donaldowi Tuskowi". Tej ufności do premiera nie zachwiało nawet przegrane Euro 2012, niedokończone autostrady i nie działające lotnisko w Modlinie. "Lemingi zaciskają zęby i ciągną walizki na inne lotniska" – pisze.
Monika Olejnik
felieton w "Gazecie Wyborczej"

To nie był normalny rok, to był rok pod okupacją Platformy Obywatelskiej, która zwyciężyła w demokratycznych wyborach. I tak już piąty rok z rzędu lemingi ślepo ufają premierowi Tuskowi. CZYTAJ WIĘCEJ


Lemingi ufają również premierowi w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Monika Olejnik
felieton w "Gazecie Wyborczej"

Lemingom nie da się wcisnąć zamachu w Smoleńsku. Pracuje nad tym komisja Antoniego Macierewicza, gazety prawicowe, gazety kościelne. A lemingi i tak ufają Tuskowi. CZYTAJ WIĘCEJ


Olejnik przypomina słowa abp. Michalika, który kilka miesięcy temu odniósł się do teorii o zamachu smoleńskim. Mówił, że rzucając tego typu oskarżenia trzeba mieć dowody i że "człowiek mądry opiera się na faktach, a nie na teoriach". Jej zdaniem, abp zamiast mówić w bożonarodzeniowym kazaniu o tradycyjnym modelu rodziny, powinien raczej znów przemówić do polityków związanych z Kościołem i upomnieć ich, "żeby się opamiętali w rzucaniu bezpodstawnych oskarżeń".
Monika Olejnik
felieton w "Gazecie Wyborczej"

Może politycy jednej i drugiej opcji popatrzyliby na siebie i pomyśleli, co można zrobić dobrego dla Polski, może pomyśleliby o przyszłości, o naszym miejscu w Unii Europejskiej, o tym, kiedy i czy powinniśmy przystąpić do euro. A tak pozostaje nam tarzanie się we wraku. CZYTAJ WIĘCEJ


Cały felieton w "Gazecie Wyborczej"