"Teraz wiem, że Barcelona to więcej niż klub". Między innymi takie zdanie w języku hiszpańskim wypowiedział Robert Lewandowski podczas gali wręczenia nagrody Złotego Buta. Polak zaimponował swoją próbą, radząc sobie całkiem nieźle. "Lewy" przyznał na koniec hiszpańskiej części przemówienia, że wkrótce będzie lepiej.
Reklama.
Reklama.
Robert Lewandowski zwyciężył w wyścigu o Złotego Buta po raz drugi w historii
Polak zdobył w sezonie 2021/22 w Bundeslidze aż 35 goli dla Bayernu Monachium
Gala wręczenia nagrody odbyła się w Antiga Fabrica D'Estrella Damm w Barcelonie
W środę 9 listopada raz jeszcze powrócono do czasów, w których Robert Lewandowskistrzelał gole dla Bayernu Monachium. Polski napastnik został bowiem wyróżniony nagrodą Złotego Buta za sezon 2021/22. RL9 w poprzedniej kampanii zdobył dla mistrzów Niemiec całkiem pokaźną liczbę 35 goli, licząc tylko trafienia w niemieckiej Bundeslidze.
Lewandowski po raz drugi w karierze sięgnął po Złotego Buta. Podobne trofeum trafiło w ręce polskiego snajpera rok wcześniej, za sezon 2020/21. Lewandowski zdobył wówczas dla Bayernu 41 goli. Wynik z poprzedniego sezonu również jest godny wyróżnienia, spośród najmocniejszych lig europejskich zrzeszonych przez UEFA, żaden piłkarz nie popisał się lepszym rezultatem od Polaka.
Hiszpańskie popisy językowe Lewandowskiego
"Lewy" odebrał nagrodę w Antiga Fabrica D'Estrella Damm w Barcelonie. W trakcie przemowy Polak zaskoczył znajomością języka hiszpańskiego. Lewandowski wypowiedział kilka zdań, pokazując duży szacunek wobec kraju, w którym od lata b.r. funkcjonuje.
Nagranie z debiutu "Lewego" w hiszpańskim wydaniu opublikowała w swoich mediach społecznościowych m.in. słynna "Marca".
– Jestem bardzo szczęśliwy w Barcelonie. Jestem przekonany, że przyszły rok też będzie bardzo dobry. Teraz już wiem, że Barcelona to więcej niż klub. Dla mnie ta nagroda jest bardzo ważna. Dziękuję mojej żonie i mojej rodzinie – powiedział z uśmiechem w języku hiszpańskim Lewandowski.
– To tyle na dzisiaj. Obiecuję, że za trzy miesiące będzie lepiej – dodał "Lewy", przechodząc już na język angielski. Kapitan reprezentacji Polskizebrał jednak burzę oklasków.
Polak we wtorkowym meczu LaLiga otrzymał czerwoną kartkę, ale mimo tego Barcelona zwyciężyła 2:1 (0:1) na wyjeździe z Osasuną Pampeluna. Dzięki wygranej Duma Katalonii jest samodzielnym liderem hiszpańskiej LaLiga.
Teraz Lewandowski może skupić się na przygotowaniach do mundialu w Katarze.
– Zdajemy sobie sprawę, po co jedziemy na mundial. Będziemy mieć swoje założenia, które jako drużyna powinniśmy realizować. Byłoby fajnie wyjść z grupy. To jest nasz cel, nad tym musimy się skupić. Oczywiście pierwszy mecz będzie bardzo ważny. On przy dobrym wyniku daje odpowiednie morale i pewność siebie. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to będzie dla nas wielkie wyzwanie, ale będziemy na to gotowi. Nie możemy się już doczekać mundialu – powiedział Lewandowski w rozmowie z TVN24po odebraniu Złotego Buta.
Pierwsze spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają 20 listopada. Rywalem Polski będzie Meksyk.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.