logo
Jak długo będziemy spłacać długi po PiS? "Wchodzimy na ścieżkę gierkowską" Fot. Łukasz Szęląg / Reporter / East News
Reklama.
  •  Od 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość zadłużyło kraj prawie na taką skalę jak wszystkie poprzednie rządu po 89' roku.
  • Ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej dr Bogusław Grabowski powiedział, że długi po rządzie prawicy będziemy spłacać w nieskończoność
  • – Wchodzimy na ścieżkę gierkowską – ostrzegał ekspert na antenie TOK FM. Ekspert ostrzegł także przed spiralą zadłużenia
  • Dług Jarosława Kaczyńskiego będziemy spłacać "w nieskończoność"

    Ekonomista podkreślił, że polityka gospodarcza Prawa i Sprawiedliwości sprowadza się przede wszystkim do "kupowania głosów wyborców". To jednak doprowadziło do ogromnego wzrostu długu publicznego. Pod tym względem Jarosław Kaczyński przebił wszystkie poprzednie rządy.

    – Poziom przyrostu tego długu jest już tak duży, że rząd nie jest w stanie go sfinansować na rynku krajowym, emitując obligacje w złotówkach. Dlatego musi szukać pieniędzy za granicą i wchodzimy na ścieżkę gierkowską – zauważył dr Grabowski.

    Według byłego członka Rady Polityki Pieniężnej sytuacja może doprowadzić do wprowadzenia naszego kraju w "bardzo poważną spiralę zadłużenia". Na pytanie, jak długo będziemy spłacać Jarosława Kaczyńskiego, ekspert odpowiedział dosadnie.

    – Można powiedzieć, że w nieskończoność. Dlatego, że żeby je spłacać, trzeba mieć nadwyżkę w budżecie, a jej nie mamy – ocenił.

    "Wchodzimy na ścieżkę gierkowską". Ekspert wskazał, jak długo będziemy spłacać długi po PiS

    Ekspert nie zgadza się jednak także z politykami opozycji, którzy wskazują, że z obecną inflacją należy walczyć tak, by oszczędzić społeczeństwu dotkliwej w skutkach terapii szokowej.

    – Ból związany z powolnym wychodzeniem z inflacji jest większy niż ten, który wynika z szybkich działań ją obniżających – ocenił, po czym dodał: – Całe te 30 lat polskiego cudu gospodarczego pójdzie na marne.

    Dr Grabowski podkreślił na antenie TOK FM, że jeśli ktoś chce "przedłużać ten stan zapalny", naraża społeczeństwo i gospodarkę na "dalszy rozwój choroby". – To wprowadzi nas w kryzys na dekady – ostrzegł.

    "Prezes Adam Glapiński z większością RPP nie dąży do realizacji celu"

    Co więcej, jak pisaliśmy w Inn:Poland, ekspert jeszcze w kwietniu tłumaczył, że Narodowy Bank Polski nie radzi sobie w walce z inflacją. – Poprzednia kadencja RPP zepsuła jedyny instrument walki z inflacją, czyli stopę procentową – powiedział.

    Od początku kryzysu inflacyjnego ekonomista tłumaczył, że podnoszenie rat kredytów nic nie da. Gdyby jednak produkty oszczędnościowe były wyżej oprocentowane – więcej Polaków trzymałoby pieniądze, co ograniczyłoby wydatki i wzrost cen.

    – Prezes Adam Glapiński z większością RPP nie dąży do realizacji celu, dla którego ona została powołana, czyli dodania gospodarce stabilnego pieniądza – skrytykował na antenie TOK FM.