Janusz Kowalski zwołał konferencję prasową, podczas której nawoływał do postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Jego występ przykrył jednak poseł Solidarnej Polski Mariusz Gosek. Parlamentarzysta wybuchnął śmiechem tuż przed rozpoczęciem wystąpienia. Zabawna jest także reakcja wiceministra rolnictwa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nie wiadomo, z czego dokładnie się śmiał. – My to jesteśmy... – zaczął, ale nie dokończył myśli. Trudno także zrozumieć, co dokładnie chciał powiedzieć do Janusza Kowalskiego.
Zabawna jest także reakcja samego wiceministra rolnictwa. Polityk wymownie spojrzał się na Goska. Ten chwilę później opanował się i przyjął poważny wyraz twarzy.
Gdy tylko Gosek się uspokoił, Kowalski rozpoczął wystąpienie od mocnych słów. – Donald Tusk przed Trybunał Stanu. Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod wnioskiem o powołanie komisji śledczej ws. polityki energetycznej Polski od 2007 do 2022 roku – ogłosił.
Konferencja Janusza Kowalskiego. "Donald Tusk przed Trybunał Stanu"
– 2052 dni prorosyjskiej polityki Donalda Tuska. Premier prowadził politykę proputinowską. Lista prezentów Tuska względem Władimira Putina i Kremla jest bardzo długa. Po pierwsze zatrzymanie Baltic Pipe, próba przedłużenia kontraktu z Gazpromem – wymieniał.
Kowalski zapewnił jednak, że przewin szefa Platformy Obywatelskiej jest znacznie więcej. Jak stwierdził, to były premier blokował rozwój energetyki jądrowej w Polsce. – Trzeba jasno powiedzieć: nie ma miejsca w polityce dla osób, które popierały Władimira Putina – stwierdził.
– Donald Tusk jest symbolem proputinowskiej polityki. To najbardziej proputinowski polityk III RP. Razem z Angelą Merkel doprowadził do gigantycznego kryzysu w Europie oraz wybuchu w 2014 roku wojny w Ukrainie – zarzucił.
Janusz Kowalski przypomniał także o wizycie Donalda Tuska na Kremlu. – Wtedy gazety rosyjskie pisały o "naszym człowieku w Warszawie" – oskarżał. Chwilę później jednak wytknął Platformie Obywatelskiej nie prorosyjskość, a proniemieckość.
Jak stwierdził, Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za podpisaną z Rosją umowę gazową. – Trzeba wreszcie rozliczyć Tuska. Kto wspiera Tuska, wspiera politykę prorosyjską – podsumował.