
Pod koniec listopada Jakub Rzeźniczak i Paulina Nowicka zaskoczyli, obwieszczając, że są już mężem i żoną. Zdecydowali się na sformalizowanie związku w Miami. Ślub odbył się na słonecznej plaży. Młodej parze towarzyszyli najbliżsi przyjaciele i rodzina.
Wielu internautów dostrzegło duży niesmak w tym, że piłkarz raduje się z nowego etapu w życiu i beztrosko bawi się na weselu, a zaledwie cztery miesiące temu wraz z Magdaleną Stępień pochowali rocznego syna Oliwiera. Chłopiec chorował na rzadki nowotwór. Nie udało się go uratować.
Ten ruch negatywnie ocenili nie tylko internauci, ale także niektóre osoby z show-biznesu. Głos zabrała m.in. psycholog oraz prowadząca "Dzień Dobry TVN". "Tak po ludzku i moralnie, nie wyobrażam sobie, abym brała ślub, kiedy w lipcu zmarło moje dziecko. To nie jest coś, co trzeba zrobić. To jest coś, co może poczekać" – powiedziała Małgorzata Ohme na łamach Jastrząb Post.
"Nie wywołuje to we mnie dobrych emocji, jeśli chodzi o etykę, moralność. Nie odbieram tego dobrze. Nie chciałabym, żeby mój syn kiedykolwiek się tak zachował" – podsumowała gorzko.
Choć jest ich znacznie mniej, to Rzeźniczak może liczyć także na "obrońców". Jest nim m.in. Krzysztof Gojdź, słynny chirurg gwiazd. – Wiem, jak ostatni czas był dla Kuby bardzo trudny. W ciężkich chwilach zaszywał się u mnie w domu i wiem, jak bardzo cierpiał! Nie widziałem w życiu tak pogrążonego w rozpaczy faceta! On nie latał po mediach i nie pokazywał tego, co czuł w sercu. Ludzie hejtowali go, nie znając drugiej strony – opowiedział na łamach Pudelka.
Zwrócił się także do krytyków Rzeźniczaka i Nowickiej. – Przeszedł trudny czas w życiu. Teraz czas na szczęście i radość! Do idiotów hejterów: dajcie już Kubie i Paulinie spokój. Nie zazdrośćcie pięknej miłości – zagrzmiał.
Jakub Rzeźniczak nie wytrzymał. Internauta obraził jego żonę Paulinę
Sportowiec stara się nie zważać na hejt, który kumuluje się w komentarzach pod jego postami. Ostatnio dodał filmik z Nowicką, na którym ściska ją na rajskiej plaży. "Moja Żona, najcudowniejsza kobieta na świecie, ponad 18 wspólnych miesięcy podczas których zawsze mogłem liczyć na Twoje wsparcie" – podpisał romantyczne nagranie.
Pod tą publikacją również posypało się mnóstwo niemiłych słów. "Żenujące. Po psie dłużej żałobę nosiłam"; "Za szybko po tragedii. Mogli troszkę poczekać"; "18 miesięcy powiadasz? Urocze tylko, że nie wiem, czy jesteś tak głupi, czy raczej nonszalancko zuchwały, że obwieszczasz właśnie światu, że waliłeś po rogach ciężarną Magdę? Klasa sama w sobie" – czytamy.
Tymczasem piłkarz opublikował na InstaStory zrzut ekranu wiadomości, którą otrzymała jego żona. Rzeźniczak nie wytrzymał. Postanowił pokazać, że mężczyźni są zdolni do pisania tak paskudnych i wulgarnych wiadomości do kobiety.
"Jesteś tak ciśnięta, że na twoim miejscu zmieniłbym imię i nazwisko. Rodzina żebraków Rzeźniczaków. Afiszowanie w internecie a brak pieniędzy na dziecko. Tfuuu (...) A żeby cię zostawił" – brzmi treść wiadomości.
"Uważaj sobie" – odpowiedziała sama Nowicka, dając hejterowi ostrzeżenie. Zareagował również jej ukochany. "Pan Piotr STOP. Krytyka, wyrażanie zdania jak najbardziej ale to... do człowieka, tym bardziej do kobiety..." – podsumował wymownie.
Zobacz także