nt_logo

Wiceminister ujawnia, co prokuratura wie ws. Iwony Wieczorek. "Mamy wielki przełom"

Tomasz Ławnicki

15 grudnia 2022, 08:07 · 3 minuty czytania
– Mamy przełom w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek – ujawnia na antenie RMF FM wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. W środę Prokuratura Krajowa potwierdziła fakt zatrzymania w tej sprawie dwóch osób. Zastępca Zbigniewa Ziobry przyznał, że materiały, jakie zebrali śledczy, to mocny materiał.


Wiceminister ujawnia, co prokuratura wie ws. Iwony Wieczorek. "Mamy wielki przełom"

Tomasz Ławnicki
15 grudnia 2022, 08:07 • 1 minuta czytania
– Mamy przełom w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek – ujawnia na antenie RMF FM wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. W środę Prokuratura Krajowa potwierdziła fakt zatrzymania w tej sprawie dwóch osób. Zastępca Zbigniewa Ziobry przyznał, że materiały, jakie zebrali śledczy, to mocny materiał.
– Mamy przełom w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek – ujawnia wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Fot. Facebook.com / Iwona Wieczorek
  • Zatrzymania ws. zaginięcia Iwony Wieczorek. Do prokuratury w Krakowie przewieziono znajomego zaginionej, Pawła P. oraz kobietę
  • Na razie brak informacji, jakie zarzuty mogliby usłyszeć zatrzymani w tej sprawie
  • – Ostatnie zeznania dają materiał dowodowy, który pozwala mówić o wielkim przełomie – ujawnia w RMF FM wiceminister sprawiedliwości Michał Woś

Prokuratorskie dowody ws. Iwony Wieczorek

– Są efekty gigantycznej pracy śledczych – tak o zatrzymaniu dwóch osób w związku ze sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek w lipcu 2010 r. mówi wiceminister Michał Woś.

– Ostatnie zeznania dają materiał dowodowy, który pozwala mówić o wielkim przełomie. Są twarde dane, które pozwolą prokuraturze wyciągać konsekwencje – powiedział w rozmowie z RMF FM wiceszef resortu sprawiedliwości.

W środę zatrzymano dwie osoby z otoczenia Iwony Wieczorek - wśród nich jest kolega zaginionej, Paweł P., który widział się z nią w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, gdy zaginęła. To właśnie jego mieszkanie przeszukano kilka miesięcy temu i skonfiskowano sprzęt elektroniczny. Twierdził wówczas, że śledczy "szukają kozła ofiarnego" i "chcą z niego zrobić drugiego Tomasza Komendę".

Druga zatrzymana osoba to, jak ustalili dziennikarze RMF FM, kobieta – nie ujawniono jednak, kim była dla Iwony Wieczorek. Oboje zostali w środę przewiezieni do Krakowa na przesłuchanie. Śledztwo ws. zaginięcia 19-latki z Gdańska prowadzi bowiem krakowskie prokuratorskie "Archiwum X".

Na fakt zatrzymania dwóch osób w śledztwie dotyczącym córki zareagowała matka, Iwona Kinda-Wieczorek. Gdy dziennikarze "Faktu" przekazali jej tę wiadomość, powiedziała: "O Boże, aż dreszcz mnie przeszedł". – Poczekam na oficjalne stanowisko prokuratury. Czy to jest przełom, nie wiem, czy tak to możemy nazwać. Mam nadzieję, że tak – dodała.

Kim jest zatrzymany Paweł P.

O Pawle P. głośno było kilka miesięcy temu, gdy po ponad 12 latach od dnia, w którym zaginęła 19-latka z Gdańska, policja przeszukała jego dom. Paweł P. był jednym z mężczyzn, który tragicznej nocy był z nią w sopockim klubie. Wówczas miał on 22 lata, dziś ma 34.

Oficjalnie Paweł i jego partnerka nie usłyszeli, dlaczego policja przeszukała ich dom. Funkcjonariusze jednak kilkukrotnie sugerowali mu, że Iwona nie żyje, a oni szukają jej ciała. Przeszukanie trwało kilka godzin – Paweł w tym czasie musiał zostać w samochodzie, z rękoma na kierownicy, pilnowany przez policjanta. W domu zaś została jego partnerka, wypytywana przez funkcjonariuszy.

Adwokat mężczyzny Krzysztof Woliński złożył zażalenie na postępowanie policji. Jego zdaniem podczas przeszukania mogło dojść do naruszenia praw człowieka - nienaruszalności miru domowego, prawa do prywatności oraz prawa własności. Według prawnika "nie było podstaw, żeby nie zaufać mu (jego klientowi – przyp. red.), aby wydał na żądanie zarekwirowane przedmioty".

"Mężczyzna z ręcznikiem"

Kilka dni temu policja opublikowała film, na którym widać "mężczyznę z ręcznikiem". W feralną noc mężczyzna ten szedł za 19-latką. Po raz pierwszy opublikowano nagranie, na którym widać go było z bliska, a nawet można było usłyszeć jego głos. Tuż po publikacji poszukiwany mężczyzna sam zgłosił się na komisariat w Chorzowie. Został przesłuchany i zwolniony.

Przypomnijmy, że Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Dziewczyna wracała piechotą z sopockiego klubu "Dream Club". Po godz. 4 dzwoniła do koleżanki Adrii, a niedługo później rozładowała się jej komórka. Kamery zarejestrowały, jak dziewczyna mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie, kierując się w stronę domu.

Śledztwo w sprawie prowadziła Komenda Wojewódzka Policji i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Pod koniec 2011 roku ta druga formalnie umorzyła dochodzenie. Siedem lat później akta sprawy przejęła Prokuratura Krajowa w Warszawie. W 2019 r. akta sprawy Iwony Wieczorek trafiły do Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie, czyli prokuratorskiego Archiwum X.