BBC już jakiś czas temu ujawniło, że nowym "Doktorem Who" będzie znany z "Sex Education" aktor Ncuti Gatwa. Właśnie pokazano pierwsze zdjęcia, na których widzimy go w stroju kultowego bohatera.
Nowy sezon "Doktora Who" zadebiutuje na antenie BBC już w przyszłym roku. Twórcy kultowego brytyjskiego serialu właśnie pokazali pierwsze (i wyczekiwane przez fanów) zdjęcia promocyjne.
Widzimy na nim znanego z serialu Netfliksa "Sex Education" aktora Ncutiego Gatwę. BBC o tym, że to właśnie on wcieli się w nowego Władcę Czasu, poinformowało już w maju.
"Nie ma słów, aby opisać, jak się czuję. Jestem jednocześnie głęboko zaszczycony, podekscytowany i oczywiście trochę przestraszony" – napisał wówczas w oficjalnym oświadczeniu, cytowanym przez portal Deadline. "Ta postać i serial znaczą tak wiele dla tak wielu ludzi na całym świecie, w tym dla mnie" – dodał.
Zdjęcia zdradzają również, kto zagra towarzyszkę Doktora. Jako Ruby Sunday zobaczymy młodziutką aktorkę Millie Gibson. – Chociaż nadal nie dowierzam, jestem zaszczycona, że zostałam obsadzona jako towarzyszka Doktora – mówiła Gibson w wywiadzie.
– Ta rola to dar i spełnienie marzeń. Zrobię wszystko, aby spróbować wypełnić buty, które nosili towarzysze podróżujący przede mną. Czy jest lepszy sposób na zrobienie tego niż bycie u boku wspaniałego Ncutiego Gatwy? Nie mogę się doczekać, aż zaczniemy – dodała.
Showrunnerem serialu będzie Russell T. Davies, który w 2005 roku namówił BBC do wznowienia kultowej serii po 16 latach.
– Czasami talent staje w drzwiach i jest tak jasny, odważny i genialny, że po prostu cofam się z podziwem, dziękując moim szczęśliwym gwiazdom. Ncuti olśnił nas i w kilka sekund zdobył klucze do TARDIS. Możliwość pracy z nim to zaszczyt – mówił Davies o nowym Doktorze.
Podobnie, jak wtedy, gdy w 2018 roku nowym Władcą Czasu została kobieta (Jodie Whittaker), tak i teraz, gdy Doktora Who ma zagrać czarnoskóry Gatwa, w sieci pojawiły się kontrowersje. O tym, dlaczego są one bezsensowne, pisała dla naTemat Zuzanna Tomaszewicz.
"Według kanonu Doktor Who, który należy do pradawnej rasy Władców Czasu, jest istotą mającą zmienną tożsamość płciową (genderfluid). Wygląd zmienia, chcąc oszukać śmierć. Czy to na skutek choroby, poważnego urazu lub starości. Decyzja o regeneracji może wynikać też z własnego wyboru" – tłumaczyła.
"Fizyczność Władcy Czasu równa się poniekąd instynktowi przetrwania. Kolor skóry i płeć nie gra tu większej roli" – dodała.