Cherry Candle jest jedyną Polką, która powalczy o AVN Award - nagrody nazywanej "porno Oscarami". Jest nominowana w kategorii dla najgorętszej damsko-męskiej pary wraz ze swoim pochodzącym z Włoch partnerem, Davem Candle. Filmy dla dorosłych nagrywają dopiero od dwóch lat, ale już są gwiazdami tej branży.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
AVN Awards rozdawane są od 1984 roku pod patronatem magazynu AVN (Adult Video News). Nagrody mają wyróżnić osoby zaangażowane w cały przemysł pornograficzny.
Przyznawane są w ponad 100 kategoriach. Od nagród dla aktorek i aktorów, przez kategorie techniczne jak montaż czy reżyseria, po statuetki dla najlepszych piersi i scen seksu.
W tym roku w kategorii "Hottest Boy/Girl Creator Collab" (Najgorętsza para twórców damsko-męskich) znalazła się Cherry Candle i Davem Candle.
AVN Awards są wzorowane na typowych nagrodach filmowych, ale nikt nigdy nie otrzyma Oscara za "najlepsze cycki". Amerykańska Akademia dopiero też w tym roku przyznaje Narody Publiczności (notabene zgarnęła ją "Armia Umarłych"). "Porno Oscary" robią to od lat i niedawno ruszyło głosowanie. Na liście jest m.in. Cherry Candle.
Kim jest Cherry Candle? 22-latka z Polski gwiazdą amatorskiego porno.
Cherry Candle (to rzecz jasna pseudonim)zaczęła nagrywać amatorskie filmy porno w wieku 20 lat. Zawsze tego chciała, podobnie jak jej partner. "Jako facet marzył o tym, żeby wejść do tego biznesu i zrobiliśmy to razem, ale ja też wcześniej o tym myślałam. Nie miałam tylko z kim tego zrobić. Gdy się poznaliśmy, nie musieliśmy nawzajem się na to namawiać. Wzięliśmy kamerę, nagraliśmy pierwszy film i opublikowaliśmy w internecie, żeby zacząć na tym zarabiać" – mówiła w rozmowie z Agnieszką Miastowską w naTemat.
Przez dwa lata nagrała kilkaset filmów i stała się rozpoznawalna w branży. Na samym Pornhubie ma ponad 31 tys. subskrybentów, a jej nagrania obejrzano niemal 13 milionów razy. Oprócz tego prowadzi też m.in. konto na OnlyFans (płatna subskrypcja w zamian za nagie fotki i filmiki), a także inne profile w mediach społecznościowych.
Polka ma szansę na AVN Award 2023. Musi jednak pokonać samego Johnny'ego Sinsa.
Koneserki i koneserzy filmów porno (i nie tylko, bo nagrody są też dawane podcastom dla dorosłych) mogą głosować w kilku kategoriach. Np. dla ulubionych gwiazd porno, debiutantów, MILF-ów, cam girls/guys, cosplayerek czy osób trans. Są też nagrody dla par, a wśród nich polsko-włosko duet Cherry Candle i Davem Candle.
Jak widać, konkurencja jest ostra, bo na liście znalazł się też Johnny Sins - jeden z najbardziej znanych aktorów porno, ale i bohaterów memów (w polskiej sieci mówi się o nim po prostu "Łysy z Brazzers"). Doceniono go za duet z Kazumi. Głosowanie potrwa do 7 stycznia 2023 roku. Wtedy też zorganizowana zostanie gala wręczenia statuetek w Las Vegas.
Aktualizacja: udało nam się porozmawiać z Cherry Candle. W wywiadzie opowiedziała nam o kulisach nominacji i odpowiedziała na nurtujące widzów pytanie. Przeczytacie go w tym artykule.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Mogę powiedzieć, że 20-minutowy film, który pojawia się na Pornhubie czy innej stronie porno, to 12-godzinny dzień pracy. A poza nagrywaniem, montowaniem i reklamą musimy jeszcze prowadzić social media, Instagrama, Tiktoka, Onlyfans, odpisywać na maile, mieć czas na życie prywatne. Niektórym wydaje się, że wystarczy nagrać kilka filmów, opublikować je w internecie i zarobi się na tym fortunę. Podczas gdy przebicie się z tego tłumu profesjonalnych aktorów i ludzi, którzy próbują amatorsko nagrywać porno, jest naprawdę trudne. Nam zajęło to 2 lata, by móc się nazwać znanymi.