Depp powróci do roli Jacka Sparrowa? Producent "Piratów z Karaibów" zdradził szczegóły

Na początku maja informowaliśmy, że Johnny Depp zagra w pierwszym filmie od trzech lat. Aktor ma wcielić się w postać Ludwika XV w dramacie historycznym "Jeanne Du Barry" reżyserowanym przez Maïwenn ("Moja miłość" i "Blady strach").

To jednak nie koniec. Okazuje się bowiem, że aktor być może będzie miał możliwość powrotu do jednej ze swoich najsłynniejszych ról, czyli Kapitana Jacka Sparrowa. Producent "Piratów z Karaibów 6" Jerry Bruckheimer stwierdził, że chciałby zobaczyć ponownie Deppa w tej roli (chociaż warto dodać, że w czasie procesu Heard vs. Depp był jeszcze sceptyczny).

– Bardzo chciałbym go w tym filmie – powiedział. Jest przyjacielem, wspaniałym aktorem. To niefortunne, że sprawy osobiste wkradają się we wszystko, co robimy – przekazał Bruckheimer, jednocześnie dodając, że ostateczna decyzja należy do Disneya. Warto przypomnieć, że planowo Depp miał pojawić się w filmie, jednak utracił umowę, gdy Amber Heard oskarżyła go o stosowanie przemocy.

Nawet jeśli Disney zgodzi się na przywrócenie Deppa do roli Sparrowa nie oznacza to, że aktor przystanie na tę propozycję. Jakiś czas temu aktor wyraził bowiem rozgoryczenie tym, jak potraktowało go studio.

– Nie do końca rozumiałem, jak po tak długiej i udanej – szczególnie dla Disneya – relacji, nagle zostałem uznany "winnym do momentu udowodnienia niewinności" – wyznał aktor, cytowany przez serwis Screen Rant.

– Ból, po prostu ból. Czułem się, jakby ktoś uderzył mnie w głowę. Kapitan Jack Sparrow to postać, którą budowałem od podstaw. Włożyłem w nią kawałek siebie, pracowałem nad nią z wyjątkowymi ludźmi, przepisywałem dialogi, sceny, żarty – mówił aktor w sądzie w stanie Wirginia.

Depp wyjawił również, że miał uczestniczyć w pisaniu scenariusza "Piratów z Karaibów 6". – Według mnie ci bohaterowie powinny móc właściwie się pożegnać. Franczyza nie może trwać wiecznie, a to nie jest sposób na zakończenie serii. Sądzę, że te postacie zasłużyły za zakończenie tej franczyzy w dobry sposób – ciągnął Depp.

– Planowałem dalej grać Jacka Sparrowa do momentu, aż nadejdzie czas, aby przestać – dodał Depp, który za rolę krnąbrnego pirata był w 2004 roku nominowany do Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.