
Posłanka Anna Maria Żukowska skomentowała na Twitterze sytuację Polski 2050. Parlamentarzystka Lewicy zauważyła, że nowe partie nie przejmują się decyzją Państwowej Komisji Wyborczej – "mają wywalone" – bo skoro nie można odebrać im finansowania z budżetu, to kara PKW ma charakter symboliczny.
"Chcą zmieniać Polskę, a zaczynają od obchodzenia prawa. Historia pokazuje, że nie kończy się to dla nich dobrze" – oceniła posłanka Żukowska.
Na słowa polityczki zareagował w sobotę senator Marek Borowski (Koalicja Obywatelska). Nie polemizował z treścią tweeta Żukowskiej – zaapelował jednak o zmianę formy.
"Zamiast: 'mają wywalone na' proponuję jednak 'nie przejmują się'. Politycy w wypowiedziach publicznych powinni dbać o kulturę języka. Młodzież patrzy – ona się uczy" – napisał Borowski na Twitterze.
Na odpowiedź Anny Marii Żukowskiej nie trzeba było długo czekać. "Lepiej, żeby nie uczyła się od polityków" – skwitowała posłanka.
Kim jest Anna Maria Żukowska?
Jak pisała w naTemat Żaneta Gotowalska, "Anna Maria Żukowska określana jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych posłanek tej kadencji Sejmu. W ławach parlamentarnych zasiadła w 2019 roku, zdobywając niespełna 19 tysięcy głosów. Od tego czasu, bez żadnych kompleksów, buduje swoją pozycję polityczną. Przed dwoma laty wraz z Hanną Gill-Piątek przełamały tabu i powiedziały głośno o swojej orientacji seksualnej. Polityczki pojawiły się na okładce 'Repliki', trzymając się za ręce".
Do stycznia 2021 Żukowska była rzeczniczką prasową Lewicy. W życie weszła uchwała, która zakazała łączenia tej funkcji ze sprawowaniem mandatu poselskiego.
Kto ma więcej racji ws. języka polityki?
135 odpowiedzi