Gregor Schlierenzauer wygrał ostatni konkurs i cały Turniej Czterech Skoczni. W klasyfikacji generalnej turnieju wyprzedził Andersa Jacobsena i Toma Hilde. Kamil Stoch był czwarty zarówno dziś, jak i w klasyfikacji generalnej. Do podium w turnieju zabrakło mu dwóch punktów. Pierwszą dziesiątkę w dzisiejszym konkursie zamknął Maciej Kot.
Gregor Schlierenzaurem i Anders Jacobsen prawdopodobnie rozstrzygną dziś między sobą losy zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni. Bischofshofen, sześciu Polaków w konkursie, w tym Kamil Stoch - jeszcze z niewielkimi szansami na przebicie się na podium w klasyfikacji końcowej. Stefan Hula skacze jako pierwszy i ląduje dalej niż Severin Freund! Forma Polaków wciąż zaskakuje, jaka szkoda, że w jednej z par rywalizować będą między sobą. Przegrywa rywalizację Simon Amman, przegrywa i Krzysztof Miętus (o niecały punkt). Intensywnie pada deszcz, pada śnieg, a skoczkom przeszkadza wiatr. Widok z oblepionej kroplami deszczu kamery daje wyobrażenie, z jakimi warunkami muszą się mierzyć sportowcy.
Piotr Żyła mimo niespokojnego lotu ląduje za punktem konstrukcyjnym i minimalnie pokonuje drugiego naszego reprezentanta Dawida Kubackiego. Imponująco szybuje Schlierenzauer na odległość 133 metrów! Czy to wystarczająca zaliczka przed drugą serią? Wiele pojedynków rozstrzygają minimalne różnice punktowe. Często punkty przyznawane (lub odejmowane) za panujące w czasie skoku warunki atmosferyczne decydują o zwycięstwie. – Nie podoba mi się to kombinowanie – mówił na łamach Przeglądu Sportowego Wojciech Fortuna.
Ostatnie dziesięć par. Fantastycznie skacze Maciej Kot! 132 metry, czyli niewiele krócej od Schlierenzauera! Uśmiechnięty trener Łukasz Kruczek zaciska z radości pięść. Kot wskakuje na drugie miejsce! Andreas Wellinger ląduje najdalej, ale traci koncentrację, za wcześnie chce się cieszyć, traci panowanie nad nartą i upada. Niebywałe, ależ nauczka dla młodego Niemca! Na rozbiegu pojawia się Jacobson i austriacka publiczność wstrzymuje oddech. 131,5 metra, trudne warunki i strata jedynie 0,8 pkt do Schlierenzauera. Jacobson spycha Kota na trzecie miejsce.
Mobilizacja Stefana Krafta, który mocno uderza się w pierś, wysokie noty, dodatkowe punkty za niekorzystny wiatr i 131 metrów - teraz to on jest trzeci. Psuje swój skok Tom Hilde, on w klasyfikacji generalnej turnieju był trzeci. To szansa dla Kamila Stocha! 131 metrów, 4 miejsce! Jest dobrze! Dwóch Polaków w pierwszej piątce i w tej chwili Kamil Stoch jest o włos od podium w całym turnieju! Do Toma Hilde brakuje mu 3,7 pkt. Czy po sukcesie Justyny Kowalczyk w Tour de Ski spłynie dziś na nas jeszcze większa fala radości?
- Dopiero się rozkręcam i mam jeszcze sporo energii – mówił na łamach Przeglądu Sportowego Stoch po trzecim konkursie turnieju, w którym był drugi. Dwukrotnie w tym sezonie stawał już na podium. Znowu mamy czterech Polaków w najlepszej trzydziestce, znowu w czołowej dziesiątce jest Maciej Kot.
Rusza finałowa seria. Podniesiona belka startowa, możemy się spodziewać dłuższych skoków. Piotr Żyła osiąga 127 metrów. Trzy metry dalej ląduje Wellinger – gdyby w pierwszej serii się nie przewrócił, byłby bardzo wysoko. Zawodzi w drugim skoku Stefan Hula. Doskonały Tom Hilde, bardzo daleki skok, ale miał trudności z lądowaniem! Czyżby wymknął się Stochowi? Czyżby zapewnił sobie trzecie miejsce w całym turnieju? Na co stać Stocha? Nerwy, ale w formie przyjemnej niepewności. Austriacy oklaskują Koflera, a my nie możemy się doczekać dwóch Polaków.
Ostatnia dziesiątka. Wiatr wieje w plecy, warunki wciąż złe. Ciekawy kontrast na ekranach - Anders Jacobsen w bluzie o intensywnym kolorze, a jednak z twarzą emanującą wielkim skupieniem, zmierza powoli w kierunku rozbiegu. Anders Bardal, który w klasyfikacji generalnej turnieju czyha za plecami Stocha, leci daleko. Jest Maciej Kot, to może być jego chwila – zbyt blisko. Nie traćmy nadziei. Kamil Stoch! Dostaje brawa od Bardala, 131,5 metra, obejmuje prowadzenie! To za mało, by przegonić Hilde w klasyfikacji. Zabraknie mu dwóch punktów. Kraft zbiera imponujące noty, wyprzedza Stocha.
Jacobsen przeskoczył wszystkich! 139 metrów! Nieprawdopodobny lot, skrajne noty, wszystko się rozstrzygnie w tumulcie fanów austriackich. Schlierenzauer! Wielka radość, 137,5 metra, czekamy na noty, są świetne! Kto zwycięzcą? Długie oczekiwanie, wyniki gdzieś wyparowały w eterze. Zwycięża Austriak! Zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni Gregor Schlierenzauer. Kamil Stoch tuż za podium, Maciej Kot 10.
Najbliższy konkurs 9 stycznia w Wiśle, a kolejne 11 i 12 stycznia w Zakopanem.