Kamil Stoch był drugi po pierwszej serii. Ostatecznie skończył jednak na szóstym miejscu.
Kamil Stoch był drugi po pierwszej serii. Ostatecznie skończył jednak na szóstym miejscu. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta

Polscy skoczkowie zaprezentowali się wyjątkowo dobrze w drugim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Niestety pozostaje pewien niedosyt, bo Kamil Stoch znów rozczarował drugim skokiem. Polak po świetnej pierwszej serii zajmował drugie miejsce, ale ostatecznie zakończył turniej na szóstej pozycji. Zaskoczył za to dobry występ Macieja Kota, który był piąty.

REKLAMA
Do finałowej trzydziestki konkursu w Garmisch-Partenkirchen zakwalifikowało się aż czterech Polaków. Kamil Stoch w pierwszej serii oddał najdłuższy skok i był na drugim miejscu. Niestety potem było duże rozczarowanie. Drugi skok nie był już tak dobry i nasz najlepszy skoczek wypadł nawet za podium. Ostatecznie zajął szóstą pozycję.
Zobacz: Kamil Stoch drugi w Engelbergu! Po nieudanym początku sezonu Polak wraca na szczyt

I choć w drugim skoku zawiódł Kamil Stoch, to pozytywnie zaskoczył Maciej Kot, który uzyskał dziś najlepszy wynik w swojej karierze. Kot po pierwszej serii był na szóstym miejscu, ale dobry drugi skok pozwolił awansować mu o jedno oczko – na piąte. Swoje pierwsze punkty w zawodach Pucharu Świata zdobył także Piotr Żyła, który był trzydziesty. Natomiast Dawid Kubacki skończył na 28.
Turniej po fenomenalnym drugim skoku wygrał Anders Jacobsen. Norweg, który nadal jest liderem Turnieju Czterech Skoczni. Jacobsem wskoczył w Garmisch-Partenkirchen na najwyższy stopień podium aż z ósmego miejsca. Odbyło się to kosztem Gregora Schlierenzauera, który prowadził po pierwszym skoku, ale zakończył turniej na drugim miejscu. Trzeci był kolejny Norweg – Tom Hilde.