W czwartek 5 stycznia matka powiadomiła służby o stanie zdrowia swojego dziecka. Jak się okazało, noworodek zmarł z nieustalonych dotąd przyczyn. Prokuratura wykluczała udział osób trzecich. Odbyła się sekcja zwłok, której znane są już wstępne wyniki.
Reklama.
Reklama.
Tajemnicza śmierć noworodka miała miejsce na ogródkach działkowych w Poznaniu
Matka poinformowała służby i udzieliła dziecku pomocy
Niestety noworodek zmarł, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn
Na terenie jednych z ogródków działkowych przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu w niewyjaśnionych okolicznościachzmarł noworodek. Do tragedii doszło w czwartek rano 5 stycznia. Dziecko znajdowało się pod opieką rodziców. Nie byli oni pod wpływem alkoholu.
Jak przekazał wówczas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, matka dziecka zauważyła, że dziecko potrzebuje pomocy medycznej. Powiadomiła wówczas służby, dzwoniąc na numer alarmowy i podjęła próbę ratowania życia dziecka.
Mł. asp. Marta Mróz z policji w Poznaniu przekazała wówczas, że wstępne ustalenia wykluczają udział osób trzecich. Nie zauważono też żadnych zaniedbań ze strony rodziców.
Śmierć noworodka. Wyniki sekcji zwłok
Jak wykazała sekcja zwłok przeprowadzona w środę 11 stycznia, na ciele zmarłego dziecka nie znaleziono żadnych obrażeń.
– Na razie nie ustalono przyczyny zgonu. Potrzebne są dodatkowe badania. Nie mamy tutaj żadnych oznak przemocy czy jakiegoś celowego działania, tak przynajmniej wstępnie wskazują biegli – przekazał prokurator Łukasz Wawrzyniak.