"The Last of Us" to nowy serial HBO, który niewątpliwie będzie wielkim hitem. I to wcale nie tylko dlatego, że to ekranizacja bardzo popularnej i wielokrotnie nagradzanej gry z gatunku survival horror z 2013 roku – "The Last of Us" studia Naughty Dog. Krytycy, którzy widzieli już cały sezon nie mogą nachwalić się produkcji Craiga Mazina i Neila Druckmanna, a już po pierwszym odcinku pojawiają się zgodne głosy, że to najlepsza ekranizacja gry wideo w historii.
"Serial 'The Last of Us' na podstawie gry o tym samym tytule jest niemalże spełnieniem marzeń graczy czekających od lat, by ujrzeć historię Joela i Ellie na ekranie. Nie bez powodu użyłam sformułowania 'niemalże'. Ktoś, kto zdaje sobie sprawę z tego, jak działa kino, wie doskonale, że adaptacje filmowe czy serialowe rządzą się własnymi prawami" – pisała w przedpremierowej recenzji Zuzanna Tomaszewicz.
"The Last of Us" dzieje się w świecie, w którym w 2003 roku wybuchła pandemia grzyba. Zarażeni ludzie zamieniają się w krwiożercze potwory (w rodzaju zombie), które polują na innych. W tym postapokaliptycznym świecie ocalali ludzie próbują przetrwać, a wśród nich jest przemytnik Joel Miller (Pedro Pascal). Właściwa akcja gry oraz serialu dzieje się 20 lat później. To wtedy Joel spotyka nastoletnią Ellie (Bella Ramsey) – powierzona zostaje mu niebezpieczna misja przetransportowania dziewczyny poza strefę kwarantanny w Bostonie.
FEDRA (inaczej F.E.D.R.A.) to The Federal Disaster Response Agency, czyli Federalna Agencja Reakcji na Katastrofy. Wywodzi się z armii Stanów Zjednoczonych (która tuż przed pandemią wyłapywała zakażonych), a w grze jest jedną z niewielu pozostałości amerykańskiego rządu.
To właśnie FEDRA trzyma pieczę nad strefami kwarantanny, w których mieszka część ocalałych. Jak wiemy z gry, pozostali żyją we własnych osadach lub próbują przeżyć na własną rękę. Akcja pierwszego odcinka "The Last of Us" dzieje się w strefie w Bostonie, w której mieszkają Tess (Anna Torv) i Joel.
Władza FEDRY to twarda militarna dyktatura, a przemoc jest w strefach na porządku dziennym. Jak widzimy w serialu, noszący mundury i hełmy, uzbrojeni żołnierze FEDRY regularnie sprawdzają za pomocą specjalnych wykrywaczy infekcji, czy mieszkańcy nie zostali zarażeni. Jeśli ekran rozświetli kolor czerwony (który oznacza infekcję), z zimną krwią zabijają zarażonych nieszczęśników.
Ludzie FEDRY mają także system surowych kar za akty nieposłuszeństwa, do których należy m.in. opuszczanie strefy kwarantanny. Za to ostatnie grozi zresztą śmierć – FEDRA przeprowadza pokazowe, publiczne egzekucje. Na porządku dziennym są także zatrzymania, czego w pilocie "The Last of Us" doświadczyła Tess, przyjaciółka Joela, która została złapana na nich na ulicy podczas ataku Świetlików.
FEDRA nie tylko terroryzuje mieszkańców stref pod pozorem zapewniania im bezpieczeństwa, ale także nadużywa swojej władzy. Żołnierze FEDRY są praktycznie bezkarni, co widzimy na przykładzie znajomego Joela, który nielegalnie kupuje od niego na czarnym rynku tabletki. Tymczasem sami mieszkańcy walczą o przetrwanie i ciężko pracują, aby zarobić na kartki na żywność i inne niezbędne do życia produkty.
FEDRA szkoli też nowych żołnierzy. Przygotowuje do tej roli m.in. sieroty, które straciły rodziców lub opiekunów podczas pandemii. Taki los spotkał również Ellie. Największym wrogiem FEDRY są wspomniane już Świetliki. Czym są?
Świetliki to paramilitarna organizacja rebeliantów, która walczy z FEDRĄ i od lat próbuje obalić ich rządy. Jak dotychczas bezskutecznie. Świetliki regularnie przeprowadzają zbrojne ataki na jednostki FEDRY, a jeden z nich widzimy w pierwszym odcinku "The Last of Us". Walka jest jednak nierówna, gdyż Świetliki są oczywiście znacznie gorzej uzbrojone.
Dlaczego Świetliki walczą z FEDRĄ? Uważają, że organizacja ogranicza wolność mieszkańców stref kwarantanny i nadużywa swojej władzy oraz wpływów. Ich celem jest wprowadzenie demokracji, jednak, jak widzimy w serialu, zwykli ludzie są bardziej zainteresowani przetrwaniem niż buntem.
(Uwaga, spoiler z gry!) W grze "The Last of Us" Świetliki mają jednak nadrzędny cel: stworzenie szczepionki na infekcję (CBI, czyli Maczużnikowe Zapalenie Mózgowe, którą wywołuje pasożytniczy grzyb kordyceps, inaczej maczużnik). Światełko w tunelu pojawia się wraz z Ellie, która okazuje się odporna na chorobę. To dlatego Marlene (Merle Dandridge), przywódczyni Świetlików w Bostonie, prosi Joela i Tess o zabranie nastolatki do jej ludzi poza strefą kwarantanny (koniec spoilera).
Warto dodać, że do Świetlików należy także brat Joela, Tommy (Gabriel Luna), o czym dowiadujemy się z rozmowy bohatera z Marlene. Sam Joel wydaje się nie pałać do buntowników sympatią, a Tess ironicznie nazywa liderkę Świetlików "Che Guevarą z Bostonu".
Często pojawiające się w serialu zdanie "Gdy zgubisz się w ciemności, szukaj światła" ("When you’re lost in the darkness, look for the light"), to hasło Świetlików, które jego członkowie i zwolennicy piszą na murach czy płotach. Ma to na celu zasygnalizowanie obecności Świetlików i ich walki z dyktaturą, a także zachęcenie ludzi do walki z FEDRĄ.
To symboliczne zdanie odnosi się oczywiście do natury świetlików, czyli owadów, które mają zdolność do bioluminescencji, czyli, mówiąc w dużym uproszczeniu, świecą w nocy. Ciemność w haśle z "The Last of Us" symbolizuje trudne i beznadziejne czasy. "Gdy zgubisz się w ciemności, szukaj światła" oznacza więc, że w każdej ciemności można znaleźć światło, czyli zawsze jest nadzieja na lepsze. Za taką nadzieję w postapokaliptycznym świecie uważają się właśnie Świetliki.
Warto podkreślić, że w grze "The Last of Us" ujawniane są stopniowo kolejne tajemnice i cele zarówno FEDRY, jak i Świetlików. Biorąc pod uwagę fakt, że twórcy serialu zdecydowali się na kilka zmian, niewykluczone, że fani gry Naughty Dog również będą zaskoczeni.