nt_logo

Upozorowali swoją śmierć. Małżeństwo chciało wyłudzić duże odszkodowanie

redakcja naTemat

26 stycznia 2023, 13:50 · 2 minuty czytania
Prokuratura w Suwałkach rozpracowała pewną grupę przestępczą. Jak się okazało, małżeństwo będące jej członkiem upozorowało własną śmierć, aby uniknąć kar i uzyskać wysokie odszkodowanie.


Upozorowali swoją śmierć. Małżeństwo chciało wyłudzić duże odszkodowanie

redakcja naTemat
26 stycznia 2023, 13:50 • 1 minuta czytania
Prokuratura w Suwałkach rozpracowała pewną grupę przestępczą. Jak się okazało, małżeństwo będące jej członkiem upozorowało własną śmierć, aby uniknąć kar i uzyskać wysokie odszkodowanie.
Upozorowali swoją śmierć. Małżeństwo chciało wyłudzić duże odszkodowanie (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
  • Prokuratura Okręgowa w Suwałkach wraz z suwalskim wydziałem CBŚP rozpracowywała grupę przestępczą zajmującą się oszustwami
  • Z  systemów ewidencyjnych wynikało, że jeden z głównych podejrzanych w grupie mężczyzna od 2 lat nie żyje
  • Jak się okazało, i on, i jego żona upozorowali swoją śmierć. Gdy prokuratura wpadła na jego trop, mężczyzna faktycznie zmarł

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach poinformowała o rozpracowaniu grupy przestępczej wraz z suwalskim wydziałem CBŚP. Grupa kilku osób działała w latach 2019-2021 na terenie Augustowa, Suwałk, Białegostoku, a nawet Wilna. Grupa wyłudzała pieniądze od swoich kontrahentów, nie płaciła za wynajmowane lokale, za usługi transportowe i telekomunikacyjne, za wypożyczone pojazdy, czy za zamawiane towary.

Małżeństwo upozorowało własną śmierć. Mężczyzna wkrótce naprawdę zmarł

Śledczy ustalili tożsamość jednego z "liderów" grupy, jednak w systemie widniał on jako... zmarły od dwóch lat. Wobec mężczyzny toczyły się inne postępowania karne, jednak z powodu jego "śmierci" decydowano się je umorzyć. W maju 2021 roku służby przeszukały mieszkanie w Warszawie, gdzie miał znajdować się mężczyzna. Jak się okazało, mężczyzna faktycznie żył, jednak niefortunny przebieg zdarzeń sprawił, że miesiąc wcześniej zachorował i zmarł w szpitalu.

W mieszkaniu była natomiast jego żona, która również widniała w systemie jako zmarła. W listopadzie 2020 roku złożono podrobiony dokument potwierdzający jej śmierć do Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie, w związku z czym uzyskano akt zgonu. Kobieta dwa miesiące wcześniej wykupiła dwie polisy ubezpieczeniowe na życie.

"Po rzekomej śmierci wystąpiono do dwóch zakładów ubezpieczeń o łącznie ponad 300 tyś. zł odszkodowania oraz do ZUS o zasiłek pogrzebowy. Z uwagi na powzięte wątpliwości instytucje te odmówiły jednak wypłaty" - możemy przeczytać w komunikacie.

Wspomniana kobieta dzięki swojej "śmierci" uniknęła także wykonania kary pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał ją na karę 2,5 roku pozbawienia wolności za oszustwa. Mężczyzna postąpił w ten sam sposób.

Teraz kobieta już nie uniknie odpowiedzialności. "Wobec kobiety Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała pod koniec 2022 r. akt oskarżenia. Za usiłowanie wyłudzenia odszkodowania o znacznej wartości grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności. Kobieta odbywa teraz karę pobawienia wolności, której chciała uniknąć, pozorując swoją śmierć" – czytamy w komunikacie prokuratury.

Śledczy dodają, że aktem oskarżenia objęto w sumie "trzy osoby wchodzące w skład grupy przestępczej dokonującej oszustw i trzy inne osoby z nimi współpracujące". Prokuratura przypomina, że za dokonywanie oszustw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej co do mienia znacznej wartości grozi kara do 15 lat więzienia.