
Biały Dom ogłosił kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, o łącznej wartości ponad 2,2 mld dolarów. Znajdą się w nim m.in. pociski GLSDB o zasięgu 150 km – wraz z otrzymaniem których zwiększy się odległość rażenia ukraińskiej artylerii.
USA. Nowy pakiet broni dla Ukrainy
Wartość nowego pakietu pomocy wojskowej przekazanego Ukrainie przez Stany Zjednoczone wyniesie ok. 2,2 miliardy dolarów. Znajdą się w nim m.in. broń przeciwpancerna Javelin, systemy antydronowe, radary przeciwlotnicze czy sprzęt do wsparcia systemów obrony powietrznej Patriot.
Większość najnowszego pakietu – aż 1,7 mld dolarów – będzie pochodzić z funduszu o nazwie Inicjatywa Wsparcia Bezpieczeństwa Ukrainy. Pozwala on na kupowanie broni bezpośrednio od amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, zamiast otrzymywać ją z magazynów USA – terminy dostaw są jednak w tym przypadku dłuższe.
Pociski GLSDB dla Ukrainy
Po raz pierwszy Ukrainie zostaną przekazane pociski GLSDB (ang. Ground-Launched Small Diameter Bomb). Są to rakiety produkowane przez koncern Boeing we współpracy z grupą Saab, których zasięg wynosi 150 kilometrów.
Jak zwraca uwagę "Wall Street Journal", pociski GLSDB mogą być wystrzelone z tych samych wyrzutni, co HIMARS-y, przekazane Ukrainie latem zeszłego roku. Broń ta pozwoli wojsku ukraińskiemu na atakowanie centrów logistycznych na tyłach wojsk rosyjskich.
Czołgi dla Ukrainy
W styczniu Zachód oficjalnie zdecydował, że do Ukrainy trafią czołgi z Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA oraz kilku innych państw NATO, w tym z Polski. Po tych decyzjach, o udzieleniu pomocy Ukrainie zaczęła myśleć również Szwajcaria, która nie może oficjalnie pomagać żadnej ze stron ze względu na swoją neutralność. W czwartek zagraniczne media poinformowały, że kraj ten miałaby przekazać Polsce swoje czołgi Leopard, dzięki czemu nasz kraj będzie mógł je przekazać dalej do Kijowa.
Tymczasem Ukraina, choć odniosła sukces w kwestii czołgów Leopard i Abrams, nie ustaje w staraniach dyplomatycznych dotyczących kolejnego sprzętu. Tym razem w debacie pojawiła się kwestia myśliwców F-16.
W ostatnich dniach Joe Biden został zapytany, czy jest możliwość przekazania Ukrainie tego typu maszyn. Prezydent odpowiedział krótko: "nie".
W rozmowie z CNN o stanowisko Białego Domu nieco obszerniej zreferował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby. Jak podkreślił, Waszyngton jest w stałym kontakcie z Kijowem.
– Nieustannie rozmawiamy z Ukraińcami o ich potrzebach i chcemy mieć pewność, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby im sprostać – a jeśli nie możemy, to niektórzy z naszych sojuszników i partnerów mogą to zrobić – zauważył.
Zastępczyni rzecznika Pentagonu Sabrina Singh przekazała zaś, że Stany Zjednoczone oddają Ukrainie sprzęt, który tamtejsze wojsko może "konserwować i podtrzymywać". – F-16 to bardzo skomplikowany system – oświadczyła dla CNN.
Zobacz także
