Przez lata z partnerką okrutnie znęcali się nad dziećmi. Znaleziono go martwego w celi
redakcja naTemat
03 lutego 2023, 21:51·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 lutego 2023, 21:51
Brytyjczyk Andrew Hadwin, który ze swoją partnerką Cheryl Pickles przez lata znęcał się nad dziećmi, głodząc je, zmuszając do jedzenia mydła czy wpychając pod wrzącą wodę, został znaleziony martwy w swojej celi w Durham. Oczekiwał tam na wyrok za swoje przestępstwa.
Reklama.
Reklama.
39-letni Brytyjczyk Andrew Hadwin został znaleziony martwy w celi, w której oczekiwał na ogłoszenie wyroku za znęcanie się nad dziećmi
Hadwin i jego partnerka, 35-letnia Cheryl Pickles okrutnie znęcali się nad swoimi dziećmi od ich urodzenia
Wielka Brytania. Nie żyje mężczyzna, który znęcał się nad swoimi dziećmi
W styczniu Andrew Hadwin i jego partnerka Cheryl Pickles z miejscowości Bowburn w hrabstwie Durham zostali w styczniu tego roku uznani przez sąd za winnych znęcania się nad dziećmi. Oboje oczekiwali w areszcie na zaplanowane na 28 kwietnia ogłoszenie wyroku.
W czwartek 2 stycznia w celi Hadwina zostało znalezione jego ciało – jak informuje BBC. Służby więzienne poinformowały brytyjską stację, że w sprawie śmierci mężczyzny zostanie przeprowadzone dochodzenie, jednak nie podały żadnych szczegółów.
Przez lata znęcali się nad dziećmi. Katowali je i głodzili
Sprawa Andrew Hadwina i Cheryl Pickles odbiła się dużym echem w Wielkiej Brytanii. Zatrzymanie pary było wynikiem trwającego od 2018 roku śledztwa i długiego procesu, w ramach którego zeznawało ponad 150 świadków.
Hadwin i Pickles przez lata znęcali się nad swoimi dziećmi: regularnie je bili i głodzili, zmuszali do obserwowania, jak sami jedzą, podczas gdy dzieci musiały samodzielnie poszukiwać jedzenia po śmietnikach. Za karę karmili mydłem i kąpali pod wrzącą wodą. Jedno z katowanych dzieci doznało ciężkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu po tym, jak zostało zamknięte w szafie. Przysięgli usłyszeli też o sytuacji, w której para wystawiła jedno z dzieci za barierki na wiadukcie autostrady.
W 2018 roku dzieci zdecydowały się opowiedzieć innym osobom o tym, przez co przechodziły – co było impulsem do rozpoczęcia przez policję śledztwa. Spanikowani oprawcy spróbowali wówczas zmylić mundurowych, fałszując listy od swoich własnych dzieci. W korespondencji tej dzieci miały przyznać się do tego, że skłamały i wszelkie zarzuty wobec rodziców były zmyślone.
Oszustwo zostało jednak wykryte, co potwierdził podczas procesu biegły. Ekspert specjalizujący się w badaniu odręcznego pisma orzekł, że listy nie zostały napisane przez dzieci, a tak naprawdę zostały napisane w zeszycie znalezionym w domu pary.
Andrew Hadwin został uznany za winnegosiedmiu zarzutów zaniedbywania dzieci oraz jednego zarzutu dotyczącego składania fałszywych oświadczeń. Co więcej, jak podaje BBC, został on też uznany za winnego gwałtu w związku z wcześniejszym wykorzystaniem innego małoletniego; oczyszczono go natomiast z zarzutu współżycia seksualnego z dzieckiem.
Jego partnerka, 34-letnia dzisiaj Cheryl Pickles, została uznana za winną pięciu zarzutów okrucieństwa oraz zarzutu kłamania przed sądem. Również ona została uznana za winną gwałtu na nieletnim.