Emerytury polskich gwiazd to temat, który od zawsze grzeje media. Powodem tego jest otwarte skarżenie się przez celebrytów na wysokość (a raczej: niskość) świadczenia. Znane osobowości często jednak same skazują się na głodowe emerytury.
Gwiazdy polskiego show-biznesu przez całą swoją karierę zarabiają pieniądze, których większość nie widziała na oczy, ale nie myślą przyszłościowo, dzięki czemu mogłyby zadbać o swoją godziwą starość. Jednak większość z nich nie płaci składek, budzi się za późno, a potem pozostaje tylko użalanie się nad swoim losem.
Majka Jeżowska zdradziła, ile wynosi jej emerytura. Mimo tego nie narzeka
Niedawno Majka Jeżowska była gościnią na kanale Pauliny Sochy-Jakubowskiej w podcaście "Wprost Przeciwnie". W pewnym momencie poruszono temat emerytur polskich artystów. Dziennikarka chciała dowiedzieć się, czy wokalistka zgadza się z oburzeniem kolegów z branży na kwoty świadczeń emerytalnych.
Jeżowska bez zawahania się potwierdziła swoje stanowisko, zgodne ze zdaniem innych artystów. Zapytała się dziennikarki, czy chce wiedzieć, ile wynosi jej emerytura, po czym szybko się wytłumaczyła.
Majka Jeżowska
"Wprost Przeciwnie"
Oni nie narzekają. Zygmunt Chajzer skomentował niskie świadczenia
Głos na ten temat zabrał również Zygmunt Chajzer, który przeszedł już na emeryturę. Nie może zrozumieć, dlaczego artyści nie zadbali o swoją przyszłość z odpowiednim wyprzedzeniem.
Zygmunt Chajzer
w rozmowie z "Wprost"
Jak sam przyznał, stara się nie narzekać na swoją emeryturę, choć podobno również nie ma zbyt wysokiej. – Ja przez dwadzieścia kilka lat, prawie trzydzieści, pracowałem na etacie w Polskim Radiu i od każdej zarobionej złotóweczki płaciłem składki emerytalne. Tej emerytury nie mam jakiejś horrendalnie wysokiej [...] Artyści i aktorzy, mam wrażenie, do tej pory nie zorientowali się, jak działa ten mechanizm. 'No przecież pracowałem' – mówią, no tak, a co z odprowadzaniem składek? – tłumaczył.
Zobacz także