Prokuratura zabrała głos ws. Królikowskiego. Prowadzone jest postępowanie
Kamil Frątczak
22 lutego 2023, 10:43·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 lutego 2023, 10:43
Antoni Królikowski stoczył w prokuraturze batalię w związku z zatrzymaniem, które miało miejsce w minioną sobotę (18 lutego). Aktor ma odpowiedzieć za jazdę pod wpływem środka odurzającego. W sprawie zabrała głos prokuratura, która poinformowała o aktualnym stanie rzeczy. Jak donoszą media, artysta zatrudnił już prawnika.
Reklama.
Reklama.
W miniony weekend media obiegła informacja o zatrzymaniu Antoniego Królikowskiego przez policję
Aktor wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Tłumaczy, że zażywa tylko medyczną marihuanę
Wiele osobowości polskiego show-biznesu zabrało głos w sprawie. Teraz swoje stanowisko przedstawiła prokuratura
Rzeczniczka warszawskiej Prokuratury poinformowała, że w sprawie Antoniego Królikowskiegowszczęto dochodzenie. Obecnie czekają na wyniki badań toksykologicznych z krwi, które zostały pobrane w trakcie zatrzymania.
"Uprzejmie informuję, że w sprawie prowadzone jest dochodzenie o czyn z art. 178, par. 1 Kodeksu Karnego. Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Obecnie prokuratura oczekuje na wyniki badań toksykologicznych, od których uzależniony jest dalszy tok postępowania" – poinformowała prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Zgodnie z artykułem, który wskazała Skrzyniarz "osoba, która pod wpływem alkoholu lub środka odurzającego prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch".
Jak donosi "Super Express" aktor zatrudnił już prawnika, który ma go reprezentować w sądzie. Jak udało się ustalić, Królikowskiego nie będzie broniła partnerka, ponieważ zajmuje się prawem biznesowym. Organy ścigania mają zweryfikować jaki rodzaj marihuany zażył artysta. Analizie ma zostać poddany skład substancji, by zweryfikować, czy lecznicza marihuana ma inny skład niż zwyczajna.
Opinia prawna
"Fakt" zwrócił się w tej sprawie do mecenasa Piotra Zemła. Poproszono specjalistę o komentarz w tym temacie. Jak z perspektywy prawa wygląda sytuacja Królikowskiego?
"Z perspektywy odpowiedzialności karnej nie ma znaczenia, czy marihuana była zażywana po przepisaniu jej przez lekarza. Jeżeli ktoś prowadzi samochód, będąc pod wpływem marihuany, popełnia przestępstwo. Jeżeli zaś ktoś kieruje, będąc w stanie po użyciu marihuany, wówczas mamy do czynienia z wykroczeniem" – wyjaśnił prawnik.
Dodał, że to może kosztować aktora areszt, zakaz prowadzenia pojazdów lub grzywnę. Na wyrok wpłynie wysokość stężenia substancji, którą gwiazdor miał w momencie zatrzymania.
W kolejnej relacji widać było jej psa, który "siedzi za kierownicą". "A Marysia nie ma uprawnień" – czytamy pod ujęciem. Na koniec wrzuciła kolejnego mema z psem i napisem: "Sprawdzone źródło? Moja intuicja. Jak dotąd niezawodna". Kobieta zasugerowała tym samym, że wierzy w relację Królikowskiego o donosie na policję.