Posłanka Lewicy hejtuje Janna po eliminacjach do Eurowizji. "Poziom pracownicy PKP"
redakcja naTemat
26 lutego 2023, 21:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 lutego 2023, 21:47
Koncert "Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję!", na którym wybrany został reprezentant Polski na Eurowizję 2023, wzbudził wielkie emocje. Dla wielu faworytem był 23-letni Jann, który zaprezentował się z utworem "Gladiator". Okazuje się, że wydarzenie transmitowane przez TVP bacznie śledziła posłanka Anna Maria Żukowska z Lewicy. Jak skomentowała młodego artystę? Nie przebierała w słowach.
Reklama.
Reklama.
Do Liverpoolu pojedzie Blanka, jednak ten werdykt nie spotkał się z zadowoleniem sporej części widzów
Wielu internautów jest zdania, że to Jann był jedynym kandydatem godnym reprezentowania naszego kraju podczas tegorocznej Eurowizji
Posłanka Anna Maria Żukowska oglądała koncert. Podzieliła się wrażeniami po występach uczestników preselekcji
Na Twitterze napisała niemiły komentarz, skierowany do autora utworu "Gladiator". Nie zostawiła na nim suchej nitki
Anna Maria Żukowska oceniła wybór reprezentanta Eurowizji. Uderzyła w Janna
"Podobno (red. Jann) mieszkał w UK, ale dykcja w angielskim jest na poziomie pracownicy PKP pochłaniającej kluski śląskie dla akcentu z filmu Barei" – dodała posłanka. Na jej niewybredny komentarz na Twitterze szybko zareagowali internauci, pouczając ją, że nie powinna w taki sposób wyśmiewać 23-letniego artysty.
"Dorosła kobieta, Posłanka na Sejm RP wyśmiewa młodego chłopaka, który próbuje sił w konkursie na ogromną skalę, a podobno Lewica taka tolerancyjna i wspierająca. Wstydź się, bo nigdy nie zaśpiewałabyś tak jak on" – napisała jedna użytkowniczka.
"Część wyborczyń i wyborców lewicy uwielbia Eurovision, i aktywnie kibicuje, ale nie można szczerze wspierać absolutnie wszystkich 'bo tak'. Mnie ten występ zabił po prostu. No pewnie, że bym nie zaśpiewała. Dlatego nie śpiewam" – odpowiedziała jej Żukowska.
"Nic tak nie śmieszy, jak Polacy śmiejący się z umiejętności językowych. Żaden Amerykanin nie wytyka takich błędów, ale w PL to jest na porządku dziennym, nawet czepiają się prezydenta. Żenada" – zwrócił uwagę inny internauta.
Tutaj posłanka też nie omieszkała się odnieść. "Nie chodzi o żadne błędy, bo nawet byłoby je ciężko wytropić w tym przypadku, gdyż pan Jann artykułował je w sposób niepozwalający za bardzo na gramatyczną analizę" – wyjaśniła.
Ktoś stwierdził: "Dlatego, bo Blanka ma świetne kontakty w TVP". Żukowska na to: "No właśnie: po ogłoszeniu wyniku podziękowała 'bardzo, bardzo jury', natomiast o głosujących fanach Eurovision się nawet nie zająknęła...".