nt_logo

Tak, Ellie i Riley są lesbijkami. Jedna z aktorek "The Last of Us" odpowiada homofobom

Zuzanna Tomaszewicz

28 lutego 2023, 12:25 · 4 minuty czytania
Wierni fani gry "The Last of Us" nie są ani trochę zaskoczeni tym, że w ostatnim odcinku serialu Ellie całuje się z dziewczyną. Tak było w grze. Część widzów zareagowała jednak szokiem na wieść, że główna bohaterka jest lesbijką. Pod adresem twórców serialowej adaptacji HBO padły oskarżenia o wokeizm i poprawność polityczną. Takie zarzuty są co najmniej śmieszne.


Tak, Ellie i Riley są lesbijkami. Jedna z aktorek "The Last of Us" odpowiada homofobom

Zuzanna Tomaszewicz
28 lutego 2023, 12:25 • 1 minuta czytania
Wierni fani gry "The Last of Us" nie są ani trochę zaskoczeni tym, że w ostatnim odcinku serialu Ellie całuje się z dziewczyną. Tak było w grze. Część widzów zareagowała jednak szokiem na wieść, że główna bohaterka jest lesbijką. Pod adresem twórców serialowej adaptacji HBO padły oskarżenia o wokeizm i poprawność polityczną. Takie zarzuty są co najmniej śmieszne.
Pocałunek Ellie i Riley w "The Last of Us" wywołał kontrowersje. Fot. kadr z serialu "The Last of Us"
  • W 7. odcinku serialu "The Last of Us" pokazano scenę pocałunku Ellie (Bella Ramsey) i Riley (Storm Reid), która zrodziła pytania o to, czy główna bohaterka jest lesbijką.
  • W grze Naughty Dog dziewczyny również się pocałowały. Gracze - podobnie jak dziś widzowie - mieli problem z seksualnością Ellie. Ich zdaniem nastoletnie bohaterki były wyłącznie koleżankami.
  • Scenarzysta oryginału i producent wykonawczy hitu HBO, Neil Druckmann, potwierdził lata temu, że Ellie należy do społeczności LGBTQ+.

Scena pocałunku Ellie i Riley z "The Last of Us" wywołała hejt

Neil Druckmann, scenarzysta i pomysłodawca gry "The Last of Us", zawsze starał się wychodzić naprzeciw osobom ze społeczności LGBTQ+. Bill i Frank, których mogliśmy poznać w trzecim odcinku serialu HBO, byli gejami w oryginalne, a mimo to widzowie adaptacji zaczęli atakować twórców produkcji, zarzucając im promowanie lewicowego światopoglądu i przepychanie "tęczowej propagandy".

Siódmy odcinek zatytułowany "Left Behind" spotkał się z podobnymi reakcjami u części odbiorców, którzy ewidentnie nie grali w grę i jej dodatek. Scenariusz cofnął nas do czasów, gdy Ellie (Bella Ramsey) była adeptką w wojskowej szkole w Bostonie. Tam poznała swoją pierwszą miłość, Riley (Storm Reid), która uciekła z akademika, by dołączyć do antyrządowej organizacji Świetliki.

Na pożegnanie dziewczyna zabrała Ellie do położonego w strefie kwarantanny opuszczonego centrum handlowego. Po włączeniu zasilania nastolatki oddały się zabawie, skacząc od karuzeli i budki do wywoływania zdjęć, aż po sklep z grami i kostiumami halloweenowymi.

Pod koniec wspólnego wieczoru Ellie pocałowała nieśmiało Riley, która odwdzięczyła jej się pocałunkiem. Obie dopiero odkrywały swoją seksualność, co budziło w nich poniekąd strach przed nieznanym. A warto mieć też na uwadze, że dziewczyny dorastały w postapokaliptycznym świecie, który dosłownie zatrzymał się w 2003 roku.

Po wyznaniu sobie zauroczenia Ellie i Riley zostały zaatakowane przez zainfekowanego, co dla obu skończyło się ugryzieniem przez nosiciela grzyba z rodzaju Cordyceps. Wówczas pierwsza z nastolatek odkryła, że jest odporna na zakażenie. Druga niestety nie miała takiego farta.

Twórcy serialu nie zdradzili, co dokładnie stało się później z Riley, aczkolwiek z poprzednich odcinków możemy domyślić się, że Ellie ukróciła jej cierpienie (w końcu w 4. odcinku zdradziła Joelowi (Pedro Pascal), że z konieczności musiała w przeszłości użyć pistoletu).

Po siódmym odcinku "The Last of Us" w mediach społecznościowych znów wylało się homofobiczne szambo, lecz nie aż tak obfite, jak w przypadku ekranowej historii Billa i Franka. Na Twitterze ponownie znajdziemy kierowane do scenarzystów i HBO oskarżenia o wciskanie postaci LGBTQ+ tam, gdzie się tylko da. Takich reakcji zapewne dałoby się uniknąć, gdyby wszyscy widzowie sięgnęli najpierw po oryginał gry. Cóż, marzenia ściętej głowy - w końcu nie każdy ma PlayStation i czas na granie.

Czy Ellie z "The Last of Us" jest lesbijką?

Po premierze ostatniego odcinka w internecie krąży pytanie o to, czy Ellie faktycznie jest lesbijką (m.in. "Is Ellie gay?"). Odpowiedź brzmi "tak". O jej orientacji mogliśmy dowiedzieć się z dodatku do gry zatytułowanego "Left Behind". W DLC również nie zabrakło sceny z pocałunkiem.

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, wielu fanów pierwowzoru "The Last of Us" uparcie trwało przy tym, że dziewczyny są wyłącznie przyjaciółkami. Ich zdaniem intymna sytuacja była zbędna. Inni tłumaczyli, że "gdyby Ellie pocałowała chłopaka, to nie byłoby w tym nic złego" (komentarz przytoczony z Youtube).

Druckmann w rozmowie z portalem GayGamer.net potwierdził zresztą, że Ellie z pewnością nie jest osobą heteroseksualną. – Gdyby Riley była chłopcem, tej debaty nigdy by nie było. Nikt nie powiedziałby: "och, może to tylko przyjacielski pocałunek". Nikt by tego nie kwestionował. (...) Kiedy pisałem scenariusz, to pisałem go z myślą, że Ellie jest lesbijką. Kiedy aktorki (red. podkładające głosy w grze) pracowały na planie, to też pracowały z myślą, że obie bohaterki są dla siebie pociągające – wyjaśnił.

– Obie są lesbijkami, a ich seksualność je przytłacza, ponieważ świat zatrzymał się lata temu. Do rewolucji, przez którą przeszliśmy jako społeczeństwo, aby zaakceptować nieheteronormatywne orientacje, nigdy nie doszło – oznajmił niedawno showrunner serialu Craig Mazin.

Jak sam podkreślił, scena, w której Ellie i Riley patrzą na witrynę sklepu z bielizną, była niezwykle istotna dla zrozumienia tego, jak samą siebie odbiera główna bohaterka. – Nie lubi swojej twarzy, nie lubi swoich włosów, (...) i jest święcie przekonana, że ​​Riley też tego nie lubi – dodał.

Storm Reid, odtwórczyni Riley, odpowiedziała na krytykę ze strony homofobów. – Jeśli serial ci się nie podoba, to go nie oglądaj. Opowiadamy ważne historie o ludzkich doświadczeniach. (...) Jest rok 2023. Jeśli przejmujesz się tym, kogo kocham, to radzę ci uporządkować swoje priorytety. W życiu jest tyle innych rzeczy, o które powinieneś się martwić – stwierdziła w wywiadzie z magazynem "Entertainment Weekly".

Co stało się z Riley w "The Last of Us" (różnice między grą a serialem)

W grze atrakcje centrum handlowego były ukazane w innej kolejności niż w serialu. W oryginale Riley nie miała przy sobie broni Świetlików do walki z FEDRĄ - jej zaangażowanie w sprawy organizacji było znacznie mniejsze.

Zarówno w grze, jak i w serialu Riley zostaje ugryziona przez zainfekowanego i najpewniej zabita przez Ellie w geście miłosierdzia. Śmierć sympatii wyjaśnia, dlaczego główna bohaterka tak bardzo boi się samotności. Ellie jest odporna na grzyba Cordyceps, zatem żyje ze świadomością, że jeśli bliskie jej osoby zostaną ranne w walce z Klikaczami, wtedy ponownie będzie zdana wyłącznie na siebie.

Czytaj także: https://natemat.pl/470282,ta-aktorka-ma-zagrac-abby-z-2-czesci-gry-the-last-of-us-tak-twierdza-fani