logo
Katarzyna Bosacka i Krzysztof Ziemiec łapią się za głowę. Ceny papryki Fot. Karolina Adamska/East News; Pawel Wodzynski/East News
Reklama.
  • Katarzyna Bosacka to kolejna znana twarz, której uwagę w ostatnim czasie przykuły ceny papryki
  • Dziennikarka, która raz na jakiś czas pokazuje "paragony grozy", porównała ceny papryki do tych za granicą
  • Przykro stwierdzić, ale obecnie w Polsce jest drożej. Inflacja daje po kieszeniach
  • Nawet ci rodacy, którzy zarabiają całkiem przyzwoicie, zaczynają się zastanawiać, czy wrzucić paprykę do koszyka
  • Katarzyna Bosacka i Krzysztof Ziemiec łapią się za głowę. Ceny papryki

    Dziennikarz TVP Krzysztof Ziemiec pod koniec lutego opublikował wpis, po tym, jak odwiedził sklep spożywczy. Zapewnił, że był to market z kategorii, tych zwyczajnych, a nie premium czy delikatesów, w których celebryci zaopatrują się w ekologiczne produkty.  

    O co całe halo? O ceny czerwonej papryki. Wynosiła 35,99 zł za kilogram. Przekazał dalej tweeta o tym, że owoców i warzyw brakuje w sklepach w Wielkiej Brytanii.

    Prezenter "Telexpressu" nie jest jedyną osobą, która w ostatnich dniach zwróciła uwagę na wysokie ceny warzyw i owoców. Katarzyna Bosacka również dostrzegła, co się dzieje w polskich sklepach. Miny rzedną, kiedy patrzy się na etykietki z cenami. Czasem zmiany dostrzega się w ciągu dwóch tygodni.

    Przypomnijmy, że dziennikarka od wielu lat uświadamia Polakom w programach telewizyjnych, że powinni zwracać uwagę na swoje nawyki żywieniowe i podpowiada, co kupować i jak dbać o zdrowie.

    Gwiazda programów "Wiem, co jem", "Wiem co kupuję" i "DeFacto Bosacka" swoimi spostrzeżeniami chętnie dzieli się również za pośrednictwem mediów społecznościowych.

    Tam analizuje składy różnych produktów, m.in. tak było to w przypadku napojów, lodów czy pączków od Ekipy Friza. Dziennikarka na bieżąco śledzi również wzrost cen w kraju. W grudniu, chociażby wzięła pod lupę koszty wiązane ze świątecznym jedzeniem. Co napisała ws. kosmicznych cen papryki? "Papryka droższa niż mięso? Za 40, a nawet 60 zł za kilogram?" – zauważyła na wstępie wpisu. Postowi towarzyszą zdjęcia nadesłane od jednej z obserwatorek prezenterki.

    "Za 1 kg żółtej z Turcji trzeba zapłacić 38,99 zł; za 1 kg czerwonej z Hiszpanii – 32,99 zł; za 1 kg zielonej również z Hiszpanii – 29,99 zł; a papryka Ramiro kosztuje aż 59,96 zł za kg!!! (14.99 zł za 250 g)" – wyliczyła.

    "Dlaczego jest tak drogo? Po pierwsze inflacja, a po drugie wojna w Ukrainie, która spowodowała ograniczenia w produkcji w krajach europejskich - to wszystko odbija się na cenach warzyw i owoców" – wyjaśniła.

    "Większość importowanych warzyw i owoców jest w tym roku dwukrotnie, a nawet trzykrotnie wyższa, niż rok temu. Wiele krajów zmniejszyło produkcję przez wzrost kosztów energii" – dodała.

    Ekspertka posłużyła się też informacjami, które zdobyła w sieci. "Dlatego warto dbać o produkcję krajową, a jak podaje portal Strefa Argo wielu rolników przyznaje, że ogranicza produkcję lub całkiem z niej rezygnuje, bo brakuje rąk do pracy i przeważa strach, że klienci nie kupią" – przekazała.

    Czy Bosacka widzi jakieś rozwiązanie? Poleciła Polakom, żeby w czasach wszechobecnej drożyzny skłaniali się ku produktom sezonowym. "Nasza polska papryka najtańsza jest latem" – podsumowała.