Śmierć Eryka z Zamościa – sąd zdecydował ws. 16-letniej Gabrieli. "Wskazała go"
redakcja naTemat
07 marca 2023, 17:27·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 marca 2023, 17:27
Sąd zdecydował o umieszczeniu 16-letniej Gabrieli P. w ośrodku wychowawczym. Nastolatka usłyszała zarzut pomocnictwa w związku z brutalnym zabójstwem 16-letniego Eryka.
Reklama.
Reklama.
16-letni Eryk z Zamościa został śmiertelnie pobity przez grupę nastolatków we wtorek 28 lutego w centrum miasta, gdy szedł w odwiedziny do babci
Przez kilka minut był brutalnie bity na oczach kamer monitoringu
Cała czwórka rówieśników usłyszała zarzuty, za zabójstwo Eryka ma odpowiedzieć najstarszy z grupy, 17-letni Daniel P.
16-letnia dziewczyna, która była jedną z czterech osób zatrzymanych w związku ze śmiertelnym pobiciem 16-letniego Eryka w Zamościu, również usłyszała zarzuty – dowiedziało się RMF FM w poniedziałek. Nastolatka będzie odpowiadać za pomocnictwo.
Z kolei we wtorek 7 marca sąd rodzinny zdecydował, że Gabriela P. trafi do ośrodka wychowawczego. – Mamy orzeczenie sądu o umieszczeniu 16-latki w okręgowym ośrodku wychowawczym – poinformował, cytowany przez Polską Agencję Prasową, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Artur Szykuła.
Dodał, że prokuratura wnioskowała o umieszczenie nastolatki w schronisku dla nieletnich. Jednak sąd zdecydował o "tymczasowym środku izolacyjnym".
Prokurator Szykuła podkreślił, że dziewczyna "nie brała udziału w przemocy" i stała oddalona od miejsca pobicia Eryka. – Nie brała bezpośrednio udziału w tej tragedii, natomiast ułatwiła popełnienie przestępstwa poprzez wskazanie sprawcom m.in. o której godzinie Eryk kończy lekcje i wskazała go – przekazał rzecznik.
Zarzuty dla wszystkich czterech nastolatków
Przypomnijmy, że według Artura Szykuły, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Zamościu, z korespondencji w aplikacji Messenger na telefonach czwórki zatrzymanych wynika, że decyzja o pobiciu Eryka miała zapaść w związku z plotkami o 16-latce, które miał rzekomo rozpowszechniać chłopak.
Rola nastolatki polegała na ustaleniu, kiedy Eryk kończył lekcje oraz na wskazaniu chłopaka znajomym, którzy "nie bardzo wiedzieli, jak wygląda". Prokuratura chce, aby najbliższe trzy miesiące 16-latka spędziła w schronisku dla nieletnich.
Jeszcze w czwartekzarzut zabójstwa usłyszał 17-letni Daniel G. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności. Z kolei dwaj 16-latkowie – Szymon J. i Arkadiusz P. usłyszeli zarzuty udziału w bójce. Najbliższe trzy miesiące młodsi oskarżeni spędzą w schronisku dla nieletnich, zaś Daniel G. – w areszcie.
Wstrząsające okoliczności zabójstwa Eryka w Zamościu
W ostatnich dniach na jaw wyszły kolejne szczegóły tej wstrząsającej zbrodni. Tadeuszowi Kasprzakowi – niezależnemu dziennikarzowi, który prywatnie jest związany z matką zabitego Eryka – udało się dotrzeć do relacji o tym, jak zachowywali się sprawcy zaraz po dokonaniu zabójstwa. Chłopcy jak gdyby nigdy nic wsiedli do autobusu i na cały pojazd przeklinali, prowadząc głośne rozmowy. Narzekali na brudne buty, które czyścili z krwi ofiary.
– To była egzekucja. My z Iwoną, mamą Eryka, od razu wiedzieliśmy, że doszło do zabójstwa. Wieczorem policja powiadomiła nas o tym, co się stało – mówił Tadeusz Kasprzak w rozmowie z "Faktem".
Inny informator przekazał, co mogło być powodem pobicia Eryka. Jak już wiadomo, swój udział w skrzywdzeniu Eryka miała 16-letnia dziewczyna, która miała zlecić swoim kolegom pobicie chłopaka. Jeden z kolegów Eryka twierdzi, że ten miał sobie robić żarty ze związku dziewczyny z S. – Pisał komentarze o "mizianiu", ale tak dla jaj, dla żartów. Bez żadnej chamówy – stwierdził. 16-latce i S. się to nie spodobało i chcieli postraszyć chłopaka.