Nie milkną echa reportażu o Janie Pawle II. Teraz głos zabrał kard. Dziwisz
redakcja naTemat
09 marca 2023, 21:46·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 marca 2023, 21:46
Stacja TVN24 wyemitowała materiał, który pokazał jak Kościół katolicki i Jan Paweł II tuszowali pedofilię. Hierarchowie i politycy PiS przekonują teraz, że jest to atak na polskiego papieża. Głos w tej sprawie zabrał również kard. Stanisław Dziwisz. Jak można było się spodziewać, broni on Karola Wojtyły.
Reklama.
Reklama.
Polska prawica oraz Kościół katolicki nie chcą przyznać, że Jan Paweł II brał udział w tuszowaniu pedofilii
Tak wynika z dokumentu, który wyemitowała stacja TVN24 w ten poniedziałek
Polskiego papieża broni też jego wieloletni sekretarz, czyli kard. Stanisław Dziwisz
– Nie dajmy się. Bądźmy wierni historii. Bądźmy wierni papieżowi. Bądźmy wierni Kościołowi. To jest nasza siła – zaapelował kard. Stanisław Dziwisz podczas mszy w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie.
Kard. Dziwisz broni Jana Pawła II
Były sekretarza Karola Wojtyły przekonywał wiernych, że Jan Paweł II był "wielki przez swoją niezmordowaną służbę Kościołowi i światu". – Był wielki przez szacunek, jaki okazywał każdemu człowiekowi, każdemu narodowi i każdej kulturze. Był wielki, broniąc życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci – wskazał.
I dodał: "Był wielki jako pielgrzym pokoju i jako szczególny świadek Jezusa Chrystusa, docierając z Jego Ewangelią do najdalszych zakątków świata. Był wielki, głosząc prawdę o Bogu i człowieku".
W ten poniedziałek w TVN24 został wyemitowany reportaż "Franciszkańska 3" z cyklu "Bielmo" Marcina Gutowskiego, dotyczący tuszowania pedofilii w polskim Kościele katolickim przez Karola Wojtyłęw okresie, w którym pełnił funkcję kardynała krakowskiego.
Autor reportażu rozmawiał z ofiarami podlegających mu księży-pedofilów, ich bliskimi, świadkami i tymi, którzy mieli osobiście informować kardynała Wojtyłę o przestępstwach podlegających mu księży. Dotarł też do oficjalnych kościelnych dokumentów potwierdzających działania i zaniechania przyszłego papieża.
– Dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą. Niestety, są środowiska, które próbują wywołać nie militarną, ale cywilizacyjną wojnę u nas, w Polsce – zauważył w nagraniu Morawiecki. Stwierdził też, że krytyka i atak na polskiego papieża wypływają z tych samych mediów, "których dziennikarze w 2005 roku stali ze łzami w oczach na ulicy Franciszkańskiej w Krakowie".
Wieczorem orędzie w tej sprawie wygłosiła też marszałkini Sejmu Elżbieta Witek. – Służba Bezpieczeństwa próbowała zniszczyć Karola Wojtyłę, KGB próbowało go zabić. Nie udało się wtedy i nie uda się dziś. Jedna z zagranicznych stacji telewizyjnych działających w Polsce opublikowała materiał przypominający najgorsze lata komunistycznej propagandy wymierzonej w podstawy naszej kulturowej tożsamości – mówił w tym wystąpieniu Witek.