Gala Oscarów już za chwilę, ale zwyczajowo o tej porze możemy już podziwiać gwiazdy na czerwonym dywanie. Tyle że w tym roku nie ma żadnego czerwonego dywanu, a... szampański, co zaskoczyło wielu widzów. Dlaczego zrezygnowano z tego symbolu Oscarów? Jest konkretny powód.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ceremonia rozdania Oscarów 2023 rozpocznie się już o godzinie pierwszej czasu polskiego (wcześniej o godzinę z powodu zmiany czasu w USA) w Dolby Theatre w Los Angeles. Tradycyjnie najpierw gwiazdy przechodzą po czerwonym dywanie, gdzie pozują do zdjęć i udzielają krótkich wywiadów.
W tym roku widzowie mogą być jednak zaskoczeni, bo... czerwonego dywanu nie ma. Zamiast tego gwiazdy przechadzają się po dywanie w kolorze szampańskim. Jak podkreśla portal The Cut, pierwszy od 1961 roku zrezygnowano z czerwonej barwy.
Dlaczego na Oscarach jest szampański dywan? Jest konkretny powód. Konsultanci kreatywni ds. Oscarów Lisa Love i Raúl Àvila wybrali właśnie ten kolor, aby przejście z gali dziennej do wieczornej było płynniejsze. Duet postanowił również w tym roku postawić przed teatrem namiot i to właśnie pod nim rozłożono dywan. To po to, aby osłonić gwiazdy przed zmienną pogodą i stworzyć bardziej wieczorową atmosferę.
W Polsce gala będzie transmitowana na żywo od godziny 1 w nocy i potrwa do 4 rano. Obejrzymy ją na Canal Premium oraz platformie Canal+ Online. Całą ceremonię poprowadzi Jimmy Kimmel, komik i gospodarz telewizyjnego show, który robił to już wcześniej dwukrotnie.