Cezary Gmyz ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją
Cezary Gmyz ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją Fot. Robert Kowalewski / Agencja Gazeta

Cezary Gmyz niedawno rozpętał wojnę medialną swoim artykułem o trotylu na wraku tupolewa. Tym razem przestrzega przed prawdziwą wojną. – Nie miejmy złudzeń. Polska na wypadek agresji ze wschodu czy północy będzie miała o wiele mniej czasu, niż miała go we wrześniu 1939 r. – pisze dziennikarz.

REKLAMA
Cezary Gmyz poddaje w wątpliwość zapewnienia, że w czasach dzisiejszych sojuszy wojna Polsce nie grozi. Punkt zapalny ewentualnego konfliktu widzi na wschodzie przypominając, że Rosjanie pokazali w Czeczenii i Gruzji, że konfliktów zbrojnych się nie boją. Cały tekst dziennikarza przytacza portal niezalezna.pl.
Cezary Gmyz
niezalezna.pl

Ja złudzeniami wolę się nie karmić. Polska ma zbyt duże doświadczenie historyczne. Łudzili się późniejsi targowiczanie, że caryca Katarzyna nie wyciągnie łap po państwo, na którego czele stał jej kochanek Stanisław August Poniatowski, łudzili się Polacy w 1939 r., ufni w potęgę Francji i Anglii. Tak samo łudziliśmy się, że nasza danina krwi nie zostanie zapomniana. Jałta boleśnie te złudzenia rozwiała. CZYTAJ WIĘCEJ

Cezary Gmyz
niezalezna.pl

Kto wie, czy sytuacja nie dojrzała do tego, by sięgnąć do wzorców szwajcarskich czy izraelskich i zgodzić się na powszechną dostępność broni i rozpropagowanie strzelectwa. CZYTAJ WIĘCEJ

O tym, że z polskim wojskiem nie jest źle, tylko jeszcze gorzej, opowiadał w rozmowie z naTemat Artur Bilski, komandorem porucznikiem rezerwy. Tłumaczył on, że tarcza antyrakietowa jest jak najbardziej potrzebna. Dodatkowo, jak przekonuje Artur Bilski, w armii panuje zastój.