Już po naradzie Episkopatu ws. Jana Pawła II. Biskupi o "kluczu do interpretacji dokumentów"

14 marca to drugi dzień zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, podczas którego biskupi podjęli temat odnośnie m.in. najnowszych informacji o Janie Pawle II. W wydanym przez Episkopat komunikacie zaznaczono, że w związku z ostatnimi "próbami zdyskredytowania osoby i dzieła św. Jana Pawła II, biskupi zaapelowali o uszanowanie pamięci jednego z najwybitniejszych naszych rodaków".

Jak dodano, "przeprowadzony proces kanonizacyjny nie pozostawia wątpliwości odnośnie do świętości Jana Pawła II. Jednocześnie biskupi bardzo dziękują wszystkim, którzy od samego początku stanęli w obronie dobrego imienia Świętego Papieża".

W komunikacie wydanym przez KEP przekazano również, że "praktyka rozwiązywania problemów ws. przestępstw wobec małoletnich w przeszłości będzie przedmiotem prac specjalistów". Do tej informacji odniósł się Prymas Polski, abp Wojciech Polak, który zaznaczył, że wszyscy biskupi byli zgodni, co do powołania zespołu specjalistów.

– W ramach zadań zespołu będzie na pewno rzetelne zbadanie dokumentów, tych zawartych w archiwach państwowych, jak i kościelnych, aby treści w nich zawarte ukazać w całości. Również z uwzględnieniem kontekstu społeczno-kulturowego – powiedział abp Polak i dodał, że że szczegóły pracy nad badaniami bedą jeszcze ustalane.

Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś podczas konferencji prasowej po zebraniu KEP stwierdził, że niektóre dokumenty najpewniej były fałszowane po to, by wpłynąć na postrzeganie Karola Wojtyły w przyszłości.

– To jest spór o pamięć – zaznaczył abp Ryś, i dodał, że "Karol Wojtyła działał w totalitarnym państwie komunistycznym". Podkreślił przy tym, że ten fakt powinien być "kluczem do interpretacji dokumentów stworzonych przez służby PRL".

W trakcie konferencji prasowej po zebraniu KEP podkreślono także świętość polskiego papieża. Biskup Sławomir Oder powiedział, że decyzja o przyspieszeniu procesu kanonizacyjnego Jana Pawła II była w pełni uzasadniona. Przypomniał również, że była to wola Benedykta XVI, który dobrze znał polskiego papieża i miał "niemal codzienne doświadczenie jego świętości".